Rozmowa ma być poświęcona kwestii zysku NBP oraz przedłużenia linii kredytowej z Międzynarodowego Funduszu Walutowego (20,5 mld dol.).
W obu sprawach prezes NBP Sławomir Skrzypek ma inne zdanie niż minister finansów Jacek Rostowski. Ten ostatni chciałby przedłużenia dostępu do FCL oraz możliwie wysokiego zysku banku centralnego (95 proc. wyniku NBP przekazuje do budżetu).
[wyimek][srodtytul]3,5 proc.[/srodtytul] wynosi od czerwca 2009 r. główna stopa procentowa NBP[/wyimek]
Skrzypek deklarował, że Polska nie potrzebuje już dostępu do linii kredytowej MFW. Zależy mu też na ograniczeniu wysokości zysku NBP. „Nadwyżkę” chciałby przeznaczyć na rezerwę na ryzyko zmian kursowych, która zabezpieczałaby bank centralny przed wykazaniem straty w okresie umocnienia złotego.
Dziś kończy się też posiedzenie RPP w sprawie stóp procentowych. Żaden analityk nie spodziewa się ich zmiany.