Polacy chętniej niż w latach ubiegłych podejmują ryzyko finansowe, a w mniejszym stopniu dbają o zabezpieczenie budżetu na przyszłość, podobnie jak w latach ubiegłych znikomy odsetek z nich odkłada z myślą o emeryturze.
Jedynie 10 proc. Polaków deklaruje, że regularnie oszczędza, 86 proc. nie oszczędza na emeryturę poza ZUS i OFE, tylko 7 proc. inwestuje. Choć o korzyściach z oszczędzania mówi 58 proc. badanych, to jednak regularnie, co miesiąc oszczędza jedynie 10 proc. Polaków. 45 proc. respondentów oszczędza mniej lub bardziej regularnie. Są to zazwyczaj osoby w wieku 30-39 lat, lepiej wykształcone, u których miesięczny dochód gospodarstwa domowego wynosi ponad 2500 zł netto. 26 proc. badanych jest zdania, że oszczędzanie nie ma sensu i lepiej jest wydawać pieniądze na bieżące wydatki.
Większość osób oszczędzających (44 proc.) zbiera pieniądze w perspektywie roku, na konkretny cel (np. wakacje), a jedynie nieliczni wskazywali na perspektywę czasową dłuższą niż trzy lata, zazwyczaj mając na względzie ochronę przed konkretnymi ryzykami (np. nagłą chorobą).
Ponad połowa ankietowanych (52 proc.) przyznaje, że nie oszczędza i cały miesięczny dochód przeznacza na bieżące potrzeby. W porównaniu z rokiem ubiegłym oznacza to spadek o 6 proc. W grupie nieoszczędzającej są osoby powyżej 60. roku życia, gorzej wykształcone, zarabiające do 1500 zł miesięcznie i deklarujące wcześniejsze problemy ze spłatą kredytów.
Najwięcej — jedna trzecia ankietowanych, jako najlepszą formę oszczędzania, wskazało konto osobiste lub rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy, czyli produkty finansowe, których zadanie nie polega na generowaniu zysku. 23 proc. badanych trzyma oszczędności na lokacie terminowej, a jedynie co dziesiąty Polak oszczędza na koncie oszczędnościowym lub oszczędnościowo-lokacyjnym. Wśród bezpiecznych sposobów oszczędzania Polacy wskazują także na inwestycje w nieruchomości lub w ziemię – 9 proc. badanych.