Główne motto akcji brzmi: Nie przemycaj. Przemycając krzywdzisz siebie i Twoich bliskich. Jej twórcy chcą przy jej pomocy pokazać, że przekonanie o przemycie, jako „normalnej" formie zarobkowania jest fałszywe. - To nieprawda, że przemyt nikomu nie szkodzi, a do tego nie jest srogo karany - czytamy na stronach Izby Celnej w Olsztynie. - Rosnący napływ przemycanych towarów nie tylko bezpośrednio wpływa na zmniejszenie dochodów budżetowych państwa czy spadek produkcji i wzrost bezrobocia wśród legalnych producentów, co odczuwa ogół społeczeństwa. Działalność przemytnicza często wiążę się z korupcją, groźbami i przemocą, stanowiąc źródło finansowania zorganizowanych grup przestępczych.

W ocenie organizatorów akcji ma przekonać ludzi o negatywnych konsekwencjach tego procederu i dotrzeć nie tylko do rzeczywistych i potencjalnych sprawców, kuszonych okazją łatwego zarobku, lecz także do ich otoczenia czy osób kupujących przemycane towary. - Warto też pamiętać, że kary za przemyt mogą być dotkliwe: od konfiskaty towaru i pojazdu służącego do przestępczej działalności po wysokie grzywny i pozbawienie wolności - zapewnia Izba Celna.

Akcja została zorganizowana dla mieszkańców województw: warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, lubelskiego i podkarpackiego, ponieważ tam najczęściej celnicy odkrywają próby przemytu. W wyniku jednej z ostatnich kontroli w Olecku np. olsztyńscy celnicy wykryli ponad 20 tys. paczek papierosów bez polskiej akcyzy. Funkcjonariusze odwiedzili to miasto w weekend. Już wcześniej mieli sygnały, że jeden z mieszkańców trudni się przewozem i skupem nielegalnych papierosów. Kontrolują znajdujące się przed posesją podejrzanego auto funkcjonariusze odkryli 1 tys. paczek papierosów. Prawdziwy magazyn był jednak w domu. Tam przechowywano ponad 19,5 tys. nielegalnych papierosów.

Cały towar zatrzymano a wobec właściciela nielegalnej hurtowni wszczęto sprawę karną. Kampania nie przemycaj będzie trwać od 13 czerwca do 3 lipca 2011 r. m.in. w mediach regionalnych (radio, prasa, telewizja), na przejściach granicznych i w przygranicznych parafiach.