Co trzecie gospodarstwo domowe odczuło kryzys

30 proc. gospodarstw domowych w Polsce ucierpiało w wyniku globalnego kryzysu finansowego z lat 2008-09, ale kryzys nie wszystkim grupom społecznym dał się we znaki w równym stopniu - wynika z raportu "Life in Transition"

Publikacja: 29.06.2011 12:44

Co trzecie gospodarstwo domowe odczuło kryzys

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Raport opublikowany w środę przez Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR) stwierdza, że w Polsce kryzys najbardziej uderzył w osoby w średnim wieku o niskich przychodach. Podobnie jak w innych państwach, wyraził się on w spadku przychodów. Obronną ręką wyszła 1/3 społeczeństwa, której materialnie powodzi się dobrze. W tej grupie kryzys odczuło tylko 13 proc. osób. Podstawą raportu są badania ankietowe przeprowadzone z końcem 2010 r.

Polskie społeczeństwo podzielono w nich pod kątem przychodów na trzy grupy równej wielkości: o wysokich, średnich i niskich przychodach. Ogólnie Polacy należą do najbardziej zadowolonych w grupie 29 państw, w których działa bank. 56 proc. ankietowanych deklaruje zadowolenie z życia, wobec średnio 43 proc. we wszystkich państwach działania Banku i 72 proc. w Europie Zachodniej. W porównaniu z poprzednim raportem LiT z 2006 r., zadowolonych jest o 5 pkt proc. więcej. Najmniej zadowolona jest grupa osób o najniższych przychodach. W grupie najlepiej sytuowanych zadowolenie deklaruje 3/4 ankietowanych.

Ponad połowa wszystkich respondentów przeświadczona jest o tym, że ich dzieciom będzie się powodzić lepiej niż im samym. Także i w tym przypadku liczba zadowolonych wzrosła w porównaniu z badaniami sprzed 4 lat. O ile poziom optymizmu w tym względzie wśród osób, którym powodzi się dobrze jest taki sam, co przed czterema laty, o tyle wśród zarabiających najmniej przyrósł o 8 pkt proc. 30 proc. ogółu ankietowanych uważa, że gospodarka rynkowa jest najlepszym modelem gospodarki (spadek o 10 pkt proc. w porównaniu z 2006 r.). Mniej niż 50 proc. przekonane jest, iż demokracja w oczywisty sposób jest najlepszym systemem politycznym. Tak jak w innych dawnych państwach postkomunistycznych, większość Polaków sądzi jednak, iż połączenie gospodarki rynkowej i demokracji jest lepszym rozwiązaniem niż inne. Najbardziej negatywne wyobrażenie mają Polacy o systemie prawa i wymiarze sprawiedliwości.

Ponad połowa ankietowanych sądzi, że nie funkcjonują one jak powinny. Mniej niż 50 proc. przekonanych jest, że w Polsce działa silna polityczna opozycja, prawa mniejszości są przestrzegane, a sądownictwo chroni obywatela przed nadużyciami władzy. Najbardziej godnymi zaufania instytucjami życia publicznego w Polsce są wojsko i policja, a zaufanie do banków i zagranicznych inwestorów jest nawet wyższe niż w Europie Zachodniej. Ogólnie w ostatnich 4 latach wzrosło zaufanie do wszystkich instytucji publicznych, łącznie z politykami, Sejmem i partiami politycznymi. Raport EBOR-u odnotowuje też spadek tzw. społecznej percepcji nt. łapówkarstwa. W 2006 r. 16 proc. ankietowanych przekonanych było o tym, że problem ten występuje w służbie zdrowia. Obecnie jest to tylko 8 proc.

Drugą dziedziną, co do której opinia w Polsce ma przeświadczenie o korupcji, jest drogówka (3,5 proc. ankietowanych). Za to przekonanie o tym, że inne służby publiczne łakną korzyści materialnych, jest w Polsce tylko nieznacznie wyższe niż w Europie Zachodniej (nie przekracza nawet 1 pkt proc.). 40 proc. ankietowanych uważa, iż priorytetem z punktu widzenia wydatków rządowych powinna być służba zdrowia. 18 proc. jest zdania, że rząd powinien przeznaczyć dodatkowe środki na emerytury i renty. Tylko 10 proc. jest zdania, że oświata zasługuje na priorytetowe potraktowanie.

Porównywalny wskaźnik dla Europy Zachodniej jest dwa i pół razy wyższy (25 proc.). Ze służby zdrowia zadowolonych jest 62 proc. ankietowanych, z oświaty podstawowej i ponadpodstawowej 85 proc., ze świadczeń socjalnych 49 proc., a świadczeń dla bezrobotnych 39 proc. W ostatnich czterech latach najbardziej wzrosło zadowolenie ze szkolnictwa wyższego - o 16 pkt proc. (do 83 proc. z 67 proc.), służby zdrowia o 16 pkt proc. (do 62 proc. z 46 proc.). Najmniejszy przyrost zaufania wystąpił w przypadku drogówki (o 2 pkt proc. do 52 proc. z 50 proc.) oraz do sądów cywilnych (o 6 pkt proc. do 57 proc. z 51 proc.).

Raport opublikowany w środę przez Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR) stwierdza, że w Polsce kryzys najbardziej uderzył w osoby w średnim wieku o niskich przychodach. Podobnie jak w innych państwach, wyraził się on w spadku przychodów. Obronną ręką wyszła 1/3 społeczeństwa, której materialnie powodzi się dobrze. W tej grupie kryzys odczuło tylko 13 proc. osób. Podstawą raportu są badania ankietowe przeprowadzone z końcem 2010 r.

Polskie społeczeństwo podzielono w nich pod kątem przychodów na trzy grupy równej wielkości: o wysokich, średnich i niskich przychodach. Ogólnie Polacy należą do najbardziej zadowolonych w grupie 29 państw, w których działa bank. 56 proc. ankietowanych deklaruje zadowolenie z życia, wobec średnio 43 proc. we wszystkich państwach działania Banku i 72 proc. w Europie Zachodniej. W porównaniu z poprzednim raportem LiT z 2006 r., zadowolonych jest o 5 pkt proc. więcej. Najmniej zadowolona jest grupa osób o najniższych przychodach. W grupie najlepiej sytuowanych zadowolenie deklaruje 3/4 ankietowanych.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje