Nowe kłopoty w biurach podróży

Wypowiedzenie umowy 140 touroperatorom przez eService, jedną z firm rozliczających płatności, tylko zwiększy nieufność klientów do firm oferujących wycieczki

Publikacja: 06.08.2012 01:58

Czas próby dla biur podróży

Czas próby dla biur podróży

Foto: Rzeczpospolita

Jak przyznają eksperci, problemem branży jest udział w bratobójczej konkurencji, zgoda na coraz niższe marże i złe zarządzanie. Niektórzy przewidują, że jeszcze tego lata możliwe są kolejne bankructwa.

Od początku sezonu już siedem biur podróży złożyło wnioski o upadłość lub ogłosiło niewypłacalność. Pod koniec zeszłego tygodnia o problemach finansowych kolejnego touroperatora poinformował marszałek woj. śląskiego Adam Matusiewicz. Nie podawał jednak nazwy biura.

Urzędy marszałkowskie musiały ściągać do kraju prawie 6 tys. pechowych urlopowiczów. Prawie cztery razy tyle zapłaciło za wycieczkę i na nią nie pojechało.

Decyzja firmy rozliczającej transakcje kartami płatniczymi e-Service to kolejny problem dla branży. Agent płatniczy wypowiedział  lub ograniczył umowy z 140 biurami turystycznymi. Obawia się strat. Przepisy organizacji wydających karty płatnicze Visa i MasterCard umożliwiają bowiem klientom, którzy zapłacili kartą za usługę, a jej nie otrzymali, żądanie zwrotu pieniędzy od agenta rozliczeniowego (tzw. charge back). Tak działo się  po bankructwie Sky Club.

Kolejne bankructwa przed nami?

– To raczej początek większych kłopotów, bo fala bankructw zaczęła się wcześnie. Do tej pory większość plajt miała miejsce w sierpniu – uważa Krzysztof Łopaciński, prezes Instytutu Turystyki.

Tłumaczy, że koniec wakacji jest dla branży najtrudniejszy, bo wtedy touroperatorzy rozliczają się z hotelami i liniami lotniczymi. I  dlatego uważa, że  jeszcze kilka mniejszych biur podróży może upaść.

A Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan, tłumaczy: – To branża bardzo wrażliwa na zmiany koniunktury gospodarczej. Już same obawy o jej spowolnienie powodują, że ludzie mniej podróżują i wolą odkładać pieniądze, zamiast wydać je na zagraniczny wyjazd. Według ekonomistki to, co dzieje się obecnie, pokazuje, że firmy podróżnicze nie starały się zabezpieczyć na przyszłość.

Były ostrzeżenia

Wyraźne kłopoty na polskim rynku turystycznym zaczęły się ponad miesiąc temu. Wtedy zaczęły się upadłości. Ale już pod koniec maja Krajowy Rejestr Długów alarmował, że biura podróży mają coraz większe kłopoty finansowe. W ciągu trzech miesięcy zadłużenie touroperatorów wzrosło o ponad milion złotych, do 6,2 mln złotych. W KRD wpisanych było 439 biur podróży. Analitycy KRD zwracali uwagę, iż z jednej strony winne są koszty – czyli wtedy rosnący kurs euro i wysoka cena ropy. Z drugiej strony klienci coraz bardziej oszczędzają, więc i przychody przewoźników są mniejsze.

– Straszenie turystów długami biur podróży jest niepoważne – komentował na łamach „Rz" prezes Polskiego Związku Organizatorów Turystyki Krzysztof Piątek.    

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje