Zapisywane na kontach ZUS składki, które odprowadzamy na przyszłą emeryturę w tzw. I filarze, zostaną za ten rok zwiększone o poziom średniorocznej inflacji, która obecnie wynosi 3,7 proc. – wynika z szacunków „Rz". Dla ok. 16 mln pracujących Polaków jest to informacja dobra o tyle, że stan kont emerytalnych się realnie nie zmniejszy, jednak o prawdziwych zyskach nie ma w tej sytuacji mowy. Dużo lepiej niż ZUS wypadają w tym roku otwarte fundusze emerytalne, w których gromadzone są oszczędności w ramach tzw. II filara. Ich zysk za ten rok to już średnio ok. 13 proc. W ubiegłym roku sytuacja była inna: oszczędności w ZUS wzrosły, podczas gdy OFE miały straty.