- Otrzymaliśmy ponad 80 zapytań z ponad 40 krajów. Wierzymy, że do końca roku nasze maszyny będzie można znaleźć na wszystkich kontynentach – powiedział CNBC Zach Harvey, jeden z założycieli Lamassu.
Dotąd bitcoiny można było albo "wydobyć", poświęcając część mocy obliczeniowych swojego komputera na rozwiązanie skomplikowanych zadań, albo kupić za zwykłe waluty na internetowych giełdach.
Urządzenie Lamassu, wycenione na 4 tys. USD, bardziej przypomina terminal wiartualnego kantoru, niż zwykły bankomat. Nie pozwala bowiem na wypłatę pieniędzy z konta – co w przypadku wirtualnego pieniądza byłoby niemożliwe – ile na kupno bitcoinów za inne waluty. Producent z Manchesteru zapewnia, że wymienić będzie można 200 różnych walut.
Aby kupić bitcoiny w bankomacie trzeba tylko zeskanować fotokod (QR) swojego bitcoinowego portfela i zapłacić za wybraną ilość wirtualnej waluty. Cała operacja, jak zapewnia producent, ma zająć 15 sekund.
Bitcoin, istniejący od 2009 r., to zdecentralizowana waluta, za którą nie stoi żaden rząd ani spółka. Nadzorowana jest przez społeczność internetową, a jej podaż kontroluje kod. Początkowo można nią było płacić wyłącznie za transakcje internetowe, ale coraz więcej tradycyjnych sklepów i lokali gastronomicznych akceptuje płatności w tej walucie.