Reklama

Inwestorzy cenią naszą stabilność

Zagraniczne firmy krytykują przepisy podatkowe i system zamówień publicznych.

Publikacja: 04.03.2014 04:16

Inwestorzy cenią naszą stabilność

Foto: Bloomberg

Niejasne i niespójne przepisy mogą zniechęcać do Polski zagranicznych inwestorów. Firmy źle oceniają regulacje podatkowe i prawo zamówień publicznych, za to dobrze postrzegają stabilność ekonomiczną, polityczną oraz koszty pracy – wynika z badania klimatu inwestycyjnego w 2013 r., przeprowadzonego wśród działających w Polsce zagranicznych przedsiębiorców przez Quality Watch na zalecenie Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIIZ). Ogólna ocena to 3,4 (w 5-stopniowej skali), choć pozostaje na poziomie z 2012 r., ale jest słabsza niż w 2011 r.

Silni stabilnością

Badanie pokazało, że najlepiej wypadamy pod względem naszych „tradycyjnych" atutów: stabilności ekonomicznej i politycznej. – Stabilność to dominująca cecha polskiej gospodarki. To m.in. dzięki temu mamy w portfelu ponad 165 projektów inwestycyjnych – podkreśla prezes PAIIZ Sławomir Majman.

Dobrze oceniana jest dostępność wykwalifikowanych pracowników, w miarę nieźle – koszty pracy. Te ostatnie są przez większość firm postrzegane jako średnie lub dobre (w skali od bardzo złej do bardzo dobrej), ale ich postrzeganie nieco się pogorszyło w porównaniu z rokiem 2012. To zła informacja, bo może prowadzić do ograniczenia inwestycji. Ale może też oznaczać, że w badanych firmach wzrosły wynagrodzenia, co obniżyło ocenę.

Lepsze zdanie inwestorzy mają o kwalifikacjach pracowników: tu większość ocen jest na poziomie dobrym. Firmy doceniają dostępność inżynierów (68 proc. odpowiedzi dobrych i bardzo dobrych), kadry zarządzającej (65 proc.) oraz pracowników z wykształceniem technicznym zawodowym (63 proc.). – To jakość pracowników zadecydowała o uruchomieniu fabryki Opla w Polsce – zaznacza dyrektor ds. kontaktów z rządem w General Motors Poland Paweł Wideł.

Słaby rynek wewnętrzny

Nieco gorzej wygląda dostępność specjalistów dla sektora usług (56 proc.). Na tej części rynku pracy problemem staje się konkurencja. – Zwłaszcza gdy chodzi o osoby z przynajmniej kilkuletnim doświadczeniem – stwierdza globalny wiceprezes Luxoft ds. marketingu Przemysław Berendt.

Reklama
Reklama

Niezłe oceny zbieramy za wielkość rynku, choć głównie unijnego. Polski rynek wewnętrzny postrzegany jest gorzej: ocen bardzo dobrych jest zaledwie 8 proc., tyle samo co złych, do których dochodzi 4 proc. ocen bardzo złych. Największy odsetek – 42 proc. – to oceny średnie. Ocena polskiego rynku wewnętrznego w porównaniu z rokiem 2012 znacznie się pogorszyła.

Gorzej niż rok wcześniej oceniana jest także dostępność materiałów potrzebnych do produkcji (o 13 pkt proc. spadła liczba ocen dobrych i bardzo dobrych), choć ogólna ocena pozostaje wciąż na stosunkowo wysokim poziomie. Jeszcze gorzej oceniana jest możliwość pozyskania finansowania, ale tu w ujęciu rocznym sytuacja jest odwrotna: w ubiegłym roku ocen dobrych i bardzo dobrych przybyło w porównaniu z rokiem 2012.

System pomocy publicznej ogólnie zbiera słabe noty – dobrze lub bardzo dobrze oceniła go co trzecia badana firma, przeciwnego zdania było zaś 16 proc. badanych. Największy negatywny wpływ na opinię o całości tego rodzaju czynników ma opinia na temat pomocy z kasy państwa – tylko 22 proc. firm oceniło go dobrze lub bardzo dobrze, przy czym odsetek odpowiedzi negatywnych był wyższy niż pozytywnych.

Połowa chce zatrudniać

Badanie przeprowadzono wśród 77 zagranicznych przedsiębiorców. Połowa z nich zatrudnia ponad 250 pracowników. Także połowa deklaruje zwiększenie w najbliższym czasie zatrudnienia, choć nie więcej niż 10 proc. Blisko 50 proc. badanych zwiększyło swój eksport z Polski, niespełna jedna piąta go zmniejszyła. – Ale przewidywana skala redukcji zatrudnienia powinna w obecnej sytuacji rynkowej budzić niepokój – ostrzegają analitycy Quality Watch. Choć przedsiębiorcy najczęściej planują cięcia etatów na poziomie 10–20 proc., to jednak co trzecia firma z zakładających zwolnienia chciałaby pozbyć się jednej piątej, a nawet więcej osób.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora a.wozniak@rp.pl

Finanse
Worki z dolarami jadą do Rosji. Ich łączna waga przekroczyła już tonę
Finanse
Pęczniejące miliardy Polaków na kontach IKE i IKZE
Finanse
Nowy rekord cen złota – już powyżej 3500 dolarów za uncję
Finanse
Donald Trump rozpoczął szturm na amerykański bank centralny
Finanse
Donald Tusk powołał nowego wiceszefa KNF. Jakie ma zadania?
Reklama
Reklama