Reklama
Rozwiń
Reklama

Socrates w opałach

Projekt Wspólnej Reprezentacji, zrzeszający mniejszościowych akcjonariuszy spółek energetycznych, którzy czują się poszkodowani w procesie przeprowadzanej przed laty przez Skarb Państwa konsolidacji sektora, przeżywa kłopoty.

Publikacja: 17.06.2015 15:53

Socrates w opałach

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek gkmp Grzegorz Psujek

Część inwestorów związanych ze spółką Socrates Investment, która prowadzi sprawy sądowe w imieniu akcjonariuszy, nie chce dalej czekać na wygraną w toczących się procesach. Żądają spłaty zaciągniętych zobowiązań i kierują sprawy do komorników. Dotarliśmy do dwóch takich przypadków toczących się w różnych miejscach Polski. W przypadku jednej z nich chodzi o kwotę kilkunastu tys. zł. W drugiej kwota sięga 25 tys. zł.

Jest to o tyle kuriozalne, że łączna suma odszkodowań, o które walczy w imieniu Wspólnej Reprezentacji Marcin Juzoń, pomysłodawca inicjatywy i prezes Socratesa, sięga 1,1 mld zł. Są to roszczenia zarówno wobec Skarbu Państwa, który miał zastosować bezprawnie jednostronną redukcję akcji w procesie konsolidacji (sprawy są w toku), jak i wobec PGE, gdzie ówcześni zarządzający mieli zaniżyć wartość głównych spółek córek (proces ma ruszyć jesienią). Sprawy przeciągały się latami, ale ostatnie wyroki np. ten wydany przez szczeciński sąd wyrok nie jest korzystny dla Socratesa.

- Zakładaliśmy, ze projekt potrwa maksymalnie 2-3 lata. Tymczasem trwa od blisko 6 lat i spółka cały czas ponosi koszty m.in. prowadzenia spraw sądowych przed wieloma instancjami, a także wielu ekspertyz sądowych i ekonomicznych – tłumaczy Juzoń.

W związku z tym spółka wyemitowała obligacje, aby pokryć część związanych z tym kosztów. Większość inwestorów zgodziła się na późniejsze uregulowanie zobowiązań w zamian za wyższą stopę zwrotu z inwestycji. Jak twierdzi Juzoń ze zrozumieniem podeszli oni do faktu, że postępowania sądowe w Polsce bardzo się przeciągają. Ale nie wszyscy podpisali ugodę.

- Staramy się znaleźć rozwiązanie satysfakcjonujące pozostałych. Spółka traktuje wszystkie zobowiązania wynikające z obligacji jednakowo i będzie realizować je w najszybszym możliwym terminie z najbliższych wygranych spraw lub nowych źródeł finansowania – zaznacza Juzoń.

Reklama
Reklama

Twierdzi, że spółka ma płynność finansową i może prowadzić sprawy sądowe o odszkodowania od Skarbu Państwa czy PGE.

Przyznaje jednocześnie, że na wydłużenie terminu spłaty zobowiązań nie zgodziło się kilkanaście osób, wobec których zobowiązania sięgają kilkuset tysięcy złotych łącznie znajdujących się w trakcie postępowań egzekucyjnych. Juzoń nie ujawnia jednak całkowitej wartości obligacji wystawionych dla inwestorów.

Komornik prowadzący jedną z egzekucji potwierdza, że wierzycielem jest osoba fizyczna będąca prawdopodobnie jednym z obligatariuszy spółki.

– Sprawa ma status czynnej. Trwa ustalanie majątku dłużnika – mówi.

Finanse
Trump do Putina: Kopmy razem kryptowaluty w Zaporożu
Finanse
Odblokować energetyczne inwestycje
Finanse
Grono rynkowych guru jest szerokie, a jego granice cały czas się poszerzają
Finanse
Era AI to dla nas być albo nie być
Materiał Partnera
Warto skorzystać z nowoczesnych form finansowania aut dostawczych
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama