Reklama

W polityce pieniężnej bez zmian

Na kończącym się w środę posiedzeniu, ostatnim przed sierpniową przerwą wakacyjną, Rada Polityki Pieniężnej nie zmieni raczej stóp procentowych.

Aktualizacja: 07.07.2015 16:28 Publikacja: 07.07.2015 15:57

Marek Belka, prezes NBP

Marek Belka, prezes NBP

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki MZub Marian Zubrzycki

W jej komunikacie kluczowe będą więc nowe prognozy Instytutu Ekonomicznego NBP, które mogą wpłynąć na oczekiwania co do terminu podwyżki kosztu kredytu.

Wśród 21 ankietowanych przez „Rzeczpospolitą" ekonomistów panuje zgoda co do tego, że RPP utrzyma w środę główną stopę procentową NBP na poziomie 1,5 proc., do którego sprowadziła ją w marcu, gdy obniżyła ją o 0,5 pkt proc. Bazowała wówczas m.in. na poprzednich prognozach IE NBP, które sugerowały, że do końca 2017 r. roczna dynamika cen konsumpcyjnych nie wróci nawet do dolnej granicy dopuszczalnych odchyleń od celu inflacyjnego NBP, czyli do 1,5 proc.

Marcowe prognozy IE NBP zostały jednak sporządzone przy założeniu braku zmian w polityce pieniężnej. - Uwzględnienie marcowej obniżki stóp procentowych będzie prowadziło do rewizji w górę ścieżki PKB oraz inflacji w prognozach - oceniają ekonomiści Plus Banku, choć zastrzegają, że dla perspektyw zmian stóp procentowych będzie to miało mniejsze znaczenie, niż wymiana większości członków Rady w pierwszych miesiącach 2016 r.

Co do tego, że IE podwyższy swoje prognozy wzrostu PKB, zgadza się większość ekonomistów. W marcu przewidywał bowiem, że gospodarka urośnie w tym roku o 3,4 proc., w przyszłym o 3,3 proc., a w 2017 r. o 3,5 proc. Dziś perspektywy gospodarki wydają się lepsze. Ekonomiści średnio spodziewają się, że PKB powiększy się zarówno w tym, jak i przyszłym roku o 3,6 proc., w porównaniu do 3,4 proc. w 2014 r.

Nie wszyscy są jednak przekonani, że więcej optymizmu pojawi się też w prognozach inflacji. W ocenie ekonomistów Raiffeisen Polbanku, te prognozy praktycznie się nie zmienią, ekonomiści ING Banku Śląskiego liczą się zaś nawet z ich rewizją w dół. Jak dotąd deflacja w Polsce, utrzymująca się od lipca ub.r., wygasa bowiem rozczarowująco wolno. W maju indeks cen konsumpcyjnych zmalał o 0,9 proc. rok do roku, podczas gdy ekonomiści spodziewali się jego zniżki o 0,7 proc. rok do roku.

Reklama
Reklama

Jakiekolwiek zmiany w prognozach NBP nie będą jednak zapewne wystarczające, aby zrobić wyłom w zakładanym przez większość ekonomistów scenariuszu, wedle którego stopy procentowe zaczną rosnąć najwcześniej w II połowie 2016 r.

Finanse
Elon Musk kupuje akcje Tesli za miliard dolarów. Kurs rośnie, a rynek szaleje
Finanse
Awaria systemu płatności w całej Polsce. Nie działały terminale w sklepach
Finanse
Worki z dolarami jadą do Rosji. Ich łączna waga przekroczyła już tonę
Finanse
Pęczniejące miliardy Polaków na kontach IKE i IKZE
Finanse
Nowy rekord cen złota – już powyżej 3500 dolarów za uncję
Reklama
Reklama