Narodowa karta płatnicza ma pojawić się na rosyjskim rynku w grudniu, ale banki nie śpieszą się z jej oferowaniem. Powodem są koszty. Rosyjska karta będzie 1,5 raza droższa od Visy i Mastercard dowiedziała się gazeta Kommersant.
Obecnie koszt jednego płatniczego plastiku w systemie międzynarodowym to 0,8 euro ?1 euro. Karta rosyjska ma kosztować co najmniej 1,5 euro. Powodem jest skomplikowany system operacyjny zastosowany w Rosji, wymagający droższych chipów i oprogramowania.
Zgodnie z ustawą o karcie narodowej, jest ona obligatoryjna dla 51 największych banków i ich klienci mogą nie mieć wyboru. Mir będzie dostępny w dwóch wersjach - tańszej i z ograniczonymi funkcjami (np. bez możliwości płacenia zbliżeniowego) oraz droższej powiązanej z systemem międzynarodowym Visa, MasterCard, JCB i American Express. Masowej klienteli banki będą oferować kartę tańszą.
Banki boją się też, że rosyjski system będzie wadliwy. W czerwcu miała miejsce pierwsza poważna awaria narodowego systemu. Przez pół godziny nie obsługiwał on kart, a niektórym bankom zafundował podwójne operacje. Wcześniej podczas testowania systemu do awarii doszło w kwietniu.
Rosja zapowiedziała wprowadzenie na rynek narodowej karty, po tym jak najwięksi operatorzy Visa i MasterCard przyłączyły się do międzynarodowych sankcji i zaprzestały obsługi zajętego przez Rosję Krymu.