To jedne z kluczowych wniosków ze spotkania wicepremiera i ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego we wtorek w Londynie z jego brytyjskim odpowiednikiem - Sajidem Javidem.
Do spotkania doszło w Izbie Gmin. Ministrowie rozmawiali o potrzebie wspólnej inicjatywy i zjednoczenia sił na forum UE przeciwko dumpingowaniu cen stali i innych materiałów. Polskim firmom doskwierają głównie transporty z Białorusi i Rosji, a brytyjskim z Chin. Polska i Wielka Brytania miałyby doprowadzić do wszczęcia procedury antydumpingowej.
Kolejna wspólna sprawa do załatwienia na forum UE, to lobbowanie za zmianami w unijnej biurokracji w stosunku do małych firm.
- Chodzi o swobodny przepływ usług w Unii, o swobodę zakładania firm w innym państwie - wyjaśnił wicepremier Morawiecki. - Nie może być tak, że gdy polska firma chce sprzedawać za granicą np. okna połaciowe, to piętrzą się przed nią trudności. Poza tym mała firma nie musi znać przepisów obowiązujących w 27 krajach, by mogla tam sprzedawać swoje usługi. Co jest dozwolone dla niej w Polsce, powinno być dostępne także na poziomie europejskim. Stawiamy na paszporty usługowe dla małych firm i Wielka Brytania jest naszym sojusznikiem w tej kwestii - zapewniał wicepremier.
Dodał jednak, że w Renie i Dunaju musi sporo wody upłynąć, zanim Niemcy i Austria, ale też Francja zrozumieją, że musi być swobodny przepływ usług i towarów.