Polska waluta była w listopadzie najsłabsza od 13 lat. Polacy wciąż obawiają się, że złoty może dalej tanieć w związku z szalejącą inflacją i ruszyli na koniec roku do kantorów, chętniej kupując obce waluty.

Wielu analityków rynkowych uspokaja jednak nastroje i przewiduje lekką poprawę złotego w 2022 roku. Jak twierdzą eksperci, z którymi rozmawiał Business Insider Polska, poprawa sytuacji paradoksalnie nadeszła wraz z nasileniem się obaw związanych z pandemią COVID-19. Skutkowało ono spadkiem cen ropy, który daje nadzieję na poprawę krajowego bilansu handlowego, jak i osłabieniem na światowych rynkach dolara, którego siła zwykle nie sprzyja złotemu.

Piotr Popławski z ING Banku Śląskiego wyjaśnił, że obawy o sytuację epidemiczną ograniczają oczekiwania co do podwyżek stóp w USA. To szkodzi dolarowi, a pomaga między innymi złotemu.

Również działania NBP mogą wesprzeć krajową walutę. Eksperci cytowaniu przez Business Insider Polska, twierdzą, że jeszcze kolejne miesiące mogą być dla złotego trudne, ale jest szansa na uniknięcie ponownego wyjścia notowań walut na wieloletnie rekordy. To dobra wiadomość dla posiadaczy kredytów w walutach obcych, a gorsza dla eksporterów.