Zatrzymane we wtorek osoby to Katarzyna M., była dyrektor biura zarządu GetBacku, oraz Szczepan D. M., prezes Polskiego Domu Maklerskiego. Katarzyna M. jest podejrzana o niszczenie dokumentów spółki. Jak wskazuje Prokuratura Regionalna w Warszawie, w ten sposób zacierała ona ślady popełnionych przestępstw i pomagała ich sprawcom w uniknięciu odpowiedzialności karnej. Grozi jej za to od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
Nawet dziesięć lat więzienia grozi z kolei Szczepanowi D. M., szefowi Polskiego Domu Maklerskiego. Prokuratura zarzuca mu m.in. działanie wspólnie i w porozumieniu z byłym szefem GetBacku, podejrzanym Konradem K., na szkodę windykatora. Na polecenie prokuratury we wtorek doszło do przeszukania m.in. mieszkań oraz miejsc pracy zatrzymanych.
Nie są to pierwsze zatrzymania w sprawie GetBacku. W połowie czerwca CBA zatrzymała Konrada K., byłego prezesa GetBacku, oraz Piotra B., przedstawiciela podmiotu gospodarczego, który współpracował z byłym szefem windykatora. Obaj decyzją sądu trafili na trzy miesiące do aresztu. Konradowi K. prokuratura zarzuca wyprowadzenie ze spółki 23 mln zł, z czego około 15 mln zł miało zostać przez niego przywłaszczone. Piotr B. jest podejrzany o wyrządzenie szkody majątkowej GetBackowi wielkich rozmiarów o łącznej wartości nie mniejszej niż 7 mln zł. Obu grozi do dziesięciu lat więzienia.
Czytaj także: KNF odpiera zarzuty w sprawie GetBacku