– Wybraliśmy ekspertów różnych dziedzin, którzy mogą przygotować ekspertyzy z najbardziej kluczowych obszarów kraju – ważnych dla prawidłowego rozwoju Polski – tłumaczy szef doradców Michał Boni. Wśród strategicznych dziedzin wymienia gospodarkę, infrastrukturę i kapitał intelektualny. Zespół ma za zadanie obserwować, co się tam dzieje, zbierać analizy, opracowywać własne rozwiązania i współpracować nad ich wdrażaniem z poszczególnymi resortami.
To nowość – Jarosław Kaczyński nigdy nie powołał podobnego gremium, a jego poprzednik Kazimierz Marcinkiewicz korzystał z rad wybranych ekonomistów, m.in. Marka Zubera.
Boni podkreśla, że dla zespołu ważne będą nie tylko kwestie ekonomiczne. – Rozwój kraju to nie tylko PKB, trzeba go postrzegać wielowymiarowo – wyjaśnia minister w Kancelarii Premiera. – Naszym celem jest stworzyć zespół, dla którego wzorcem działania będzie ekipa, jaką swego czasu powołał Tony Blair w Wielkiej Brytanii. Jej zadaniem ma być gaszenie pożarów w newralgicznych miejscach i perspektywiczne podejście do ważnych kwestii.
– W tej chwili mamy w zespole 15 ekspertów, z czego tylko trzech jest zatrudnionych na stałe. Reszta to wolni ludzie – większość pracuje na uczelniach i jeździ po świecie, zbierając doświadczenia z innych krajów. Z kancelarią wiąże ich umowa o dzieło – wyjaśnia Michał Boni.
– Skład może się jednak zmieniać, bo sam mam poczucie, że wielu ważnych dziedzin jeszcze nie obejmujemy.