Reklama
Rozwiń

Więcej firm zbankrutuje w tym roku

Liczba upadłości wzrosła w pierwszym kwartale o ponad jedną trzecią. Plajtą najbardziej zagrożone są przedsiębiorstwa z branży budowlanej. Bankrutujące firmy coraz częściej decydują się na układ z wierzycielami

Publikacja: 07.04.2010 03:46

Więcej firm zbankrutuje w tym roku

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Od stycznia do końca marca tego roku splajtowało w Polsce 168 przedsiębiorstw, o 42 więcej niż w I kwartale zeszłego roku i aż o 67 więcej niż dwa lata temu. – Mimo poprawy sytuacji w gospodarce wiele firm z dotkniętych kryzysem sektorów sobie nie radzi, dlatego liczba upadłości jest wysoka i będzie jeszcze rosnąć – mówi „Rz” Jarosław Brzozowski, dyrektor w firmie doradczej Ernst & Young.

Jego zdaniem mimo ożywienia sporo firm wciąż nie rozwiązało swoich problemów i np. nie ma z czego sfinansować bieżącej produkcji. W ubiegłym roku splajtowało łącznie prawie 700 przedsiębiorstw.

Eksperci firmy Coface przewidują, że liczba upadłości będzie rosła do końca III kwartału tego roku. – Będzie ich więcej niż w minionym roku, ale dynamika wzrostu będzie malała – uważa Marcin Siwa, dyrektor działu oceny ryzyka w Coface Poland.

Firmom pomoże polityka banków, które powoli zwiększają dostęp do kredytów. Przedsiębiorstwom, szczególnie tym w dobrej kondycji, będzie znacznie łatwiej o finansowanie niż konsumentom. – Dlatego też upadłością mocniej będą zagrożone firmy z branż, które sprzedają swoje produkty bezpośrednio ludności – wyjaśnia Marcin Siwa. Wymienia m.in. sektor budowlany, który mocno ucierpiał już w minionym roku. W 2009 r. splajtowały 82 firmy budowlane, do końca marca tego roku kolejne 23. Banki nadal niechętnie finansują deweloperów, a popyt na mieszkania rośnie powoli.

W związku z kłopotami branży budowlanej gorsze wyniki finansowe mogą mieć producenci mebli, szczególnie ci, którzy koncentrują się na lokalnym rynku. – Eksport się zwiększa, więc te firmy, które wysyłają meble za granicę, powinny sobie poradzić – mówi Marcin Siwa.

Reklama
Reklama

Eksperci Coface zwracają uwagę na rosnącą liczbę upadłości z tzw. opcją układu. W I kwartale 2009 r. takich przypadków było 24, w ostatnich trzech miesiącach – 32. – Zmieniło się podejście wierzycieli. Dotychczas uważali oni, że gdy upadłość zakończy się likwidacją firmy, mają szanse na odzyskanie większej części swoich pieniędzy. Dziś wielu układ wydaje się bardziej korzystny – mówi Jarosław Brzozowski z E&Y.

Także właścicielom czy zarządzającym przedsiębiorstwem w naturalny sposób zależy na układzie. Dlatego coraz częściej przedstawiają w sądzie konkretne plany restrukturyzacji firmy. Do tego w trakcie procesu sprawniej komunikują się z głównymi wierzycielami, których wsparcie dla procesu restrukturyzacji jest nieodzowne.

– Układ jest swego rodzaju umową właścicieli lub zarządzających firmą z wierzycielami. Dochodzi do niej, gdy firma chce i ma możliwość prowadzić dalej działalność – wyjaśnia Sebastian Ponikowski, radca prawny z Baker & McKenzie. – Wierzyciele decydują się na redukcję zobowiązań lub ich konwersję na udziały czy akcje w zamian za szansę na zaspokojenie większej części wierzytelności niż w upadłości likwidacyjnej – dodaje.

Według ekspertów Coface dla wielu firm układ jest sposobem na przetrwanie kryzysu. – Realizacja układu daje dłużnikowi możliwość prowadzenia działalności pod hasłem restrukturyzacji i obracanie cudzymi środkami finansowymi w literze prawa. W ciągu kilku ostatnich lat większość przypadków układów, które Coface ma w portfelu, nie zakończyła się wypłatą nawet części pieniędzy – mówi Krzysztof Niedźwiedź, dyrektor działu prawnego w Coface Poland.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=e.wieclaw@rp.pl]e.wieclaw@rp.pl[/mail][/i]

Od stycznia do końca marca tego roku splajtowało w Polsce 168 przedsiębiorstw, o 42 więcej niż w I kwartale zeszłego roku i aż o 67 więcej niż dwa lata temu. – Mimo poprawy sytuacji w gospodarce wiele firm z dotkniętych kryzysem sektorów sobie nie radzi, dlatego liczba upadłości jest wysoka i będzie jeszcze rosnąć – mówi „Rz” Jarosław Brzozowski, dyrektor w firmie doradczej Ernst & Young.

Jego zdaniem mimo ożywienia sporo firm wciąż nie rozwiązało swoich problemów i np. nie ma z czego sfinansować bieżącej produkcji. W ubiegłym roku splajtowało łącznie prawie 700 przedsiębiorstw.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Finanse
Trump przypuścił nowy atak na Powella. Prezydent znalazł sposób na pozbycie się szefa Fed?
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama