Świat dalej obcina stopy

Niższe stopy procentowe mają zwiększyć zaufanie na rynku. W Polsce RPP nie pali się do obniżki

Publikacja: 10.10.2008 06:00

Poziom stóp procentowych w wybranych krajach

Poziom stóp procentowych w wybranych krajach

Foto: Rzeczpospolita

Obserwując działania banków centralnych świata, można nabrać przekonania, że rozpoczął się wyścig o to, kto najmocniej obniży stopy procentowe. Dzień po skoordynowanej akcji największych banków centralnych na świecie w ich ślady poszły banki centralne Korei Południowej, Tajwanu i Hongkongu. Być może zachęciły je do tego zwyżki na parkietach krajów, które wcześniej obcięły stopy.

Obniżki w Korei i Tajwanie wyniosły 25 pkt bazowych, a w Hongkongu stopa referencyjna spadła do poziomu 2 proc.Niemal natychmiast pojawiły się informacje, że Bank Anglii oraz Europejski Bank Centralny nie poprzestaną na dokonanym cięciu o 50 pkt bazowych i pójdą dalej. Ekonomiści banku BNP Paribas w Londynie prognozują, że zarówno EBC, jak i BA na początku 2009 roku obniżą swoje stopy referencyjne do 2,5 proc. Obecnie są one na poziomie odpowiednio 3,75 i 4,5 proc.

Alan Clarke, ekonomista BNP Paribas, przyznał, że to ruchy agresywne, ale realistyczne. Także była wiceszefowa Banku Szwecji Kerstin Hessius opowiedziała się za bardziej radykalnymi ruchami ze strony swego banku centralnego – jej zdaniem obniżka powinna sięgnąć co najmniej 2 pkt proc. Po wczorajszej decyzji oprocentowanie głównej stopy wynosi w Szwecji 4,25 proc. – Banki centralne powinny w dalszym ciągu koordynować swoje działania, zarówno związane z polityką monetarną, jak i zapewnianiem płynności systemowi finansowemu – stwierdził w czwartek Joaquin Almunia, komisarz UE ds. walutowych.

– Nie jest łatwo ocenić, jak długo będzie trwała taka sytuacja ani w jakim stanie wyjdą z niej gospodarki państw – dodał. Przyznał jednak, że u bram Europy i USA stoi już recesja.

Jednak zdaniem szefa EBC Jeana-Claude’a Tricheta może się okazać, że środowa decyzja wystarczy. – Apelujemy do wszystkich graczy na rynku, którzy są w sytuacji nasilonych zawirowań, mówimy im: odzyskajcie przytomność, bo istnieją elementy zaufania – podkreśla szef EBC.

W Polsce Rada Polityki Pieniężnej po zakończonym w nocy ze środy na czwartek posiedzeniu zapowiedziała, że na najbliższym spotkaniu (28 – 29 października) uwzględni sytuację na międzynarodowych rynkach i decyzje innych banków.

Wczoraj Waldemar Pawlak uznał, że Rada już teraz powinna rozważyć obniżenie stóp.

[ramka][srodtytul]Halina Wasilewska-Trenkner, RPP[/srodtytul]

[b]Rz: Czy to prawda, że prezes NBP naciskał na Radę Polityki Pieniężnej, aby na najbliższym posiedzeniu obniżyła stopy procentowe?[/b]

Halina Wasilewska-Trenkner: Nic takiego nie słyszałam. Spotkaliśmy się, aby porozmawiać o tym, co może się stać po decyzji o obniżce stóp przez największe banki świata.

[b]Jakie mogą być konsekwencje tego posunięcia?[/b]

Dla nas żadne, ale rynki finansowe świata są rozchwiane, wycofano wzajemne zaufanie do transakcji. Wszyscy się boją, że w portfelach banków mogą jeszcze tkwić złe kredyty, a nikt nie zamierza płacić za sąsiada. Na skutki obniżek stóp trzeba jednak poczekać.

[b]Czy to jeszcze nie koniec ujawniania kłopotów przez banki?[/b]

Obawiam się, że czekają nas jeszcze niemiłe niespodzianki. Ale nam to nie grozi, bo u nas takich transakcji nie było.

[b]Ale kolejne banki dalej tną stopy.[/b]

Robią to banki Dalekiego Wschodu. Dlaczego? Bo doskonale wiedzą, że ich instytucje przeprowadzały transakcje obliczone na interesujące zyski w szybkim czasie. Liczą się więc z konsekwencjami takich działań. Chcą też pokazać światu, że trzymają rękę na pulsie i pragną pozostać konkurencyjne na rynku. To ma zrobić dobre wrażenie na inwestorach.

[b]My też nie powinniśmy o to zadbać?[/b]

Nie musimy. U nas wszystko jest w porządku. Oferujemy stabilne i czytelne warunki, które inwestorzy z pewnością doceniają. Gdybyśmy dziś wykonali jakieś zachęcające ruchy, moglibyśmy przyciągnąć na rynek hochsztaplerów, a tego nikt nie chce.

[b]Jaka może być decyzja RPP na październikowym posiedzeniu?[/b]

W tej chwili nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Dla nas najważniejsza będzie najnowsza projekcja inflacyjna. Ona odpowie na pytanie, jak w tej chwili wygląda sytuacja i co się może stać w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. je Jeśli mamy wejść do euro w 2012 r., to nie ma szans na poluzowanie polityki monetarnej.

rozmawiała Elżbieta Glapiak[/ramka]

[ramka]Ekonomiści uważają, że dotychczasowe obniżki mogą być niewystarczające. Prognozują kolejne na początku 2009 roku.[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki[link=mailto:e.glapiak@rp.pl]e.glapiak@rp.pl[/link][/i]

Obserwując działania banków centralnych świata, można nabrać przekonania, że rozpoczął się wyścig o to, kto najmocniej obniży stopy procentowe. Dzień po skoordynowanej akcji największych banków centralnych na świecie w ich ślady poszły banki centralne Korei Południowej, Tajwanu i Hongkongu. Być może zachęciły je do tego zwyżki na parkietach krajów, które wcześniej obcięły stopy.

Obniżki w Korei i Tajwanie wyniosły 25 pkt bazowych, a w Hongkongu stopa referencyjna spadła do poziomu 2 proc.Niemal natychmiast pojawiły się informacje, że Bank Anglii oraz Europejski Bank Centralny nie poprzestaną na dokonanym cięciu o 50 pkt bazowych i pójdą dalej. Ekonomiści banku BNP Paribas w Londynie prognozują, że zarówno EBC, jak i BA na początku 2009 roku obniżą swoje stopy referencyjne do 2,5 proc. Obecnie są one na poziomie odpowiednio 3,75 i 4,5 proc.

Pozostało 80% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu