Reklama

Silesia dostała drugą szansę

Kopalnia znów wystawiona na sprzedaż. Na razie jednak nie widać inwestora chętnego do kupna zakładu

Publikacja: 09.01.2009 01:22

MaŁa kopalnia, wielkie straty. Silesia ma węgiel. Jednak na uruchomienie nowych złóż potrzeba ok. 1,

MaŁa kopalnia, wielkie straty. Silesia ma węgiel. Jednak na uruchomienie nowych złóż potrzeba ok. 1,5 mld zł, tymczasem jej straty sięgają 40 mln zł rocznie.

Foto: Rzeczpospolita

– Zarząd podjął uchwałę o rozpoczęciu procedury zaproszenia do składania ofert. Zostanie ogłoszone w ciągu kilku tygodni – potwierdził Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej.

– To świetna wiadomość, bo sytuacja jest coraz gorsza, pracujemy na jednej ścianie, a straty są coraz większe. To groziło zamknięciem – mówi „Rz” Dariusz Dudek, szef „S” w Silesii w Czechowicach–Dziedzicach.

To będzie już druga próba KW pozbycia się przynoszącego straty zakładu. Silesia ma spore zasoby węgla – ok. 500 mln ton – żeby zacząć je eksploatować, potrzeba ok. 1,5 mld zł, a Kompania takich pieniędzy nie ma.

Kupnem zakładu interesowały się Cez, New World Resources i szkocka Gibson Group, ale tylko ta ostatnia pod koniec 2007 r. zgłosiła się do przetargu.

Próba sprzedaży zakończyła się jednak fiaskiem. Przepychanki między Tomem Gibsonem a zarządem KW przypominały zabawę w kotka i myszkę. Inwestor, który zaoferował dwa razy więcej, niż oczekiwała KW, bo 250 mln zł, nie spełnił warunków. W końcu prezes KW Mirosław Kugiel w lipcu unieważnił przetarg.

Reklama
Reklama

Jesienią wicepremier Waldemar Pawlak ustalił z KW powołanie zespołu, który miał zadecydować o przyszłości Silesii. Obiecał górnikom, że kopalnia nie zostanie zamknięta.

Kto ją kupi? Gibson walczy o racje w sądzie, ale mało prawdopodobne, by złożył ofertę. Zdenek Bakala, wiceszef NWR, nie będzie już raczej kopalnią zainteresowany – spółka skupia się na budowie zakładu na miejscu nieczynnego Dębieńska. Może KW zdecyduje się na rozmowy z RWE (z którym będzie budować elektrownię na bazie nieczynnego Czeczotta). A może zakład wykupią pracownicy? – Wierzę, że znajdzie się chętny. Gdyby nie było zainteresowania, pewnie KW nie podjęłaby tej decyzji – mówi Dudek.

Ile może kosztować Silesia? – Za wcześnie o tym mówić – uważa Madej. Kilka tygodni temu w rozmowie z „Rz” Mirosław Kugiel powiedział, że cena nie powinna być niższa od oferowanej przez Gibsona, by zarząd spółki nie był posądzany o niegospodarność.

– Zarząd podjął uchwałę o rozpoczęciu procedury zaproszenia do składania ofert. Zostanie ogłoszone w ciągu kilku tygodni – potwierdził Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej.

– To świetna wiadomość, bo sytuacja jest coraz gorsza, pracujemy na jednej ścianie, a straty są coraz większe. To groziło zamknięciem – mówi „Rz” Dariusz Dudek, szef „S” w Silesii w Czechowicach–Dziedzicach.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Finanse
Awaria systemu płatności w całej Polsce. Nie działały terminale w sklepach
Finanse
Worki z dolarami jadą do Rosji. Ich łączna waga przekroczyła już tonę
Finanse
Pęczniejące miliardy Polaków na kontach IKE i IKZE
Finanse
Nowy rekord cen złota – już powyżej 3500 dolarów za uncję
Finanse
Donald Trump rozpoczął szturm na amerykański bank centralny
Reklama
Reklama