Restauratorzy, hotelarze i firmy transportowe szykują się na turystyczną hossę. Zdaniem Państwowego Urzędu Turystycznego w trakcie świąt przez kraj przetoczy się fala 200 mln turystów. Przychody branży będą w tym czasie wyższe od przeciętnych o 25 proc. i sięgną kwoty 14,7 mld dol.

Jeszcze większą liczbę podróżujących przewiduje państwowa agencja Xinhua, która szacuje ją na ponad 0,5 mld osób.

Święta będą również okazją do wzmożonych zakupów. W ubiegłym roku sprzedaż detaliczna w Chinach wzrosła w tym okresie o 21 proc. do prawie 62 mld dol. W tym roku wzrost będzie jeszcze wyższy. W ramach stymulowania gospodarki Chińskie władze przeznaczyły ponad miliard dolarów dopłat do zakupu sprzętu gospodarstwa domowego przez osoby mieszkające na wsi. Cały pakiet antykryzysowy sięgnął w ChRL kwoty 586 mld dol. i na razie przynosi doskonałe efekty. Podczas gdy w I kw. wzrost chińskiego PKB wyniósł 6,1 proc. (najniższego tempa od dekady) w II kw. przyspieszył już do 7,9 proc. Oficjalne prognozy zakładają, że w tym roku PKB Chin wzrośnie o 9 proc. a w przyszłym o 10. Komunistyczna Patia Chin obchodzi też jubileusz 30-lecia rozpoczęcia prorynkowych reformy gospodarczej kraju.

Władze państwa zdają się nie dostrzegać żadnej sprzeczności w zderzeniu komunistycznej i kapitalistycznej ideologii. Są dumne z gospodarczej pozycji Chin, którą zawdzięczają odejściu od zasad marksizmu. W opublikowanym wczoraj w brytyjskim Daily Telegraph liście, premier Chin Wen Jiabao pisze przede wszystkim o sukcesie gospodarczym, handlu zagranicznym i PKB. Postulat sprawiedliwości społecznej pojawia się gdzieś w środku tekstu i jest załatwiony jednym zdaniem.