Czy grecka tragedia przeniesie się do Hiszpanii?

Ani rząd, ani opozycja nie mają recepty, jak poradzić sobie z ponad 4 milionami bezrobotnych, ujemnym przyrostem gospodarczym i rosnącym wciąż zadłużeniem wewnętrznym kraju

Publikacja: 06.05.2010 04:18

W Hiszpanii jest 4 mln bezrobotnych. Na zdjęciu kolejka przed urzędem pracy w Madrycie

W Hiszpanii jest 4 mln bezrobotnych. Na zdjęciu kolejka przed urzędem pracy w Madrycie

Foto: AP

Wczoraj w Hiszpanii zaświeciła iskierka nadziei, po półtora roku doszło do spotkania premiera Jose Zapatero z Mariano Rajoy, liderem Partii Ludowej (PP), największego ugrupowania opozycji. Jednak, jak się potem okazało, ponaddwugodzinna rozmowa dotyczyła przyszłości hiszpańskich kas oszczędności i wyznaczenia daty ich fuzji. Temat ważny, ale bezpośrednio niedotyczący rozwiązania trudnej sytuacji ekonomicznej, w której się znalazła Hiszpania. Zwłaszcza że wielu ekonomistów ostrzega, iż kraj ten zmierza coraz bardziej śladem Grecji.

Zapatero i Rajoy nie spotkali się jednak bez powodu. Ich życzliwe uściski dłoni i długa rozmowa miały przede wszystkim uspokoić inwestorów giełdowych. Po tym jak hiszpańskie i europejskie media obiegła plotka, że Zapatero – wzorem Grecji – będzie prosił Unię o 280 mld euro pożyczki, madrycka giełda przeżyła we wtorek najczarniejszą sesję od wielu miesięcy. Akcje niektórych firm spadły o ponad 10 proc. Nawet tak silne spółki jak Banco Santander czy bank BBVA straciły ponad 8 proc. wartości. Nie pomogły ani nawoływania premiera o rozsądek, ani zapewnienia Międzynarodowego Funduszu Walutowego, że Hiszpania nie domaga się pieniędzy. Na wczorajsze spotkanie giełda zareagowała tak, jak oczekiwano, akcje spadły średnio o ponad 2 proc., niemal o połowę mniej niż dzień wcześniej.

Niewykluczone, że dzisiaj akcje znów pójdą w dół, po tym jak Komisja Europejska przepowiedziała dla Hiszpanii kolejne miesiące recesji. Jeśli przewidywania Brukseli się sprawdzą, w rok 2011 Hiszpania wejdzie z ujemnym przyrostem gospodarczym równym 0,4 proc. Do tego Komisja ostrzegła, że w nadchodzącym roku wciąż będzie przybywać bezrobotnych. Teraz jest ich ponad 4 mln, co stanowi 20 proc. ludności zawodowo czynnej.

Kolejnym problemem hiszpańskiej gospodarki jest wciąż rosnące zadłużenie wewnętrzne, obecnie jest ono równe 65,9 proc. PKB, w 2013 ma osiągnąć poziom 73,4 proc. PKB. Oznacza to, że każdy mieszkaniec Hiszpanii będzie potencjalnie zadłużony na prawie 18 tys. euro. Rośnie też deficyt budżetowy. Rząd zapowiada, że trwający rok zakończy się ujemnym saldem równym 9,8 proc.

Zdaniem opozycji wyjściem z sytuacji jest drastyczne zmniejszenie wydatków państwa. Zapatero uważa zaś, że należy je ograniczać, ale stopniowo. Premierowi nie udało się mimo obietnic zmniejszyć liczby zatrudnionych w administracji publicznej, bo na cięcia personelu nie zgodzili się ministrowie. Aby podeprzeć budżet, zapowiada podniesienie o 2 proc. (z 16 do 18 proc.) podatku IVA, odpowiednika polskiego VAT. Kolejnym ważnym i wciąż nierozwiązanym problemem są trwające od ponad roku negocjacje dotyczące reformy rynku pracy, których celem miałoby być jego ożywienie. Nie ma też pomysłu, co zrobić z 3 mln nowo wybudowanych, pustych mieszkań ani jak ożywić eksport.

Może do działania zachęci polityków król Juan Carlos, który zwrócił się do nich ”o jedność w imię niebezpiecznie dryfującej Hiszpanii”.

[i]—Ewa Wysocka z Madrytu[/i]

Wczoraj w Hiszpanii zaświeciła iskierka nadziei, po półtora roku doszło do spotkania premiera Jose Zapatero z Mariano Rajoy, liderem Partii Ludowej (PP), największego ugrupowania opozycji. Jednak, jak się potem okazało, ponaddwugodzinna rozmowa dotyczyła przyszłości hiszpańskich kas oszczędności i wyznaczenia daty ich fuzji. Temat ważny, ale bezpośrednio niedotyczący rozwiązania trudnej sytuacji ekonomicznej, w której się znalazła Hiszpania. Zwłaszcza że wielu ekonomistów ostrzega, iż kraj ten zmierza coraz bardziej śladem Grecji.

Pozostało 82% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu