– Rząd powołał grupę roboczą z udziałem przedstawicieli małego i średniego biznesu. Opracuje ona nowe zmiany do kodeksu podatkowego. Rozpatrzę je w czwartek – mówił Janukowycz.

Ma zastrzeżenia do kodeksu, który parlament poparł 19 listopada. Dotyczą m.in. domniemania niewinności, gdy płacący podatki muszą udowadniać przed państwem, że faktycznie je płacą. Prezydent uznał, że taki zapis łamie konstytucję. W poprawionym kodeksie ma być rozszerzona, a nie ograniczona kategoria ludzi biznesu upoważnionych do korzystania z uproszczonego opodatkowania. Prostsza ma być procedura rejestracji firm. Władze pójdą na rękę przedsiębiorcom w kwestii posiadania kas fiskalnych. Taki obowiązek będą mieli wlaściciele firm o wyższych dochodach niż przewidziane 300 tys. hrywien rocznie (ponad 100 tys. zł).

Przedsiębiorcy zarzucali rządowi, że kodeks został uchwalony bez konsultacji z ich środowiskiem. Twierdzili, że nowe rozwiązania byłyby korzystne dla oligarchów i spowodowałyby bankructwo niewielkich firm.