Monachijski instytut Ifo poinformował, że jego indeks nastrojów w biznesie, obliczany na podstawie ankiety przeprowadzanej co miesiąc w 7 tysiącach przedsiębiorstw, wzrósł do 110,3 pkt ze 109,8 pkt w grudniu. Obecny poziom jest najwyższy, od kiedy w 1991 r. zaczęto go sporządzać dla zjednoczonych Niemiec.

Niemiecka gospodarka w minionym roku rozwijała się w rekordowym tempie 3,6 proc., a głównym czynnikiem wzrostu był popyt wewnętrzny. Konsumentów zachęciło do śmielszego wydawania pieniędzy spadające bezrobocie, a spółki zwiększały inwestycje, by zaspokoić rosnący popyt eksportowy.

– Trudno było spodziewać się lepszej wiadomości. Jeśli gospodarka utrzyma takie tempo wzrostu, to będziemy musieli podnosić nasze prognozy – powiedział Andreas Scheuerle, ekonomista z frankfurckiego Dekabanku, który na ten rok przewidział wzrost niemieckiego PKB o 2,5 proc.