Na koniec ubiegłego roku nasze zadłużenie liczone metodologią krajową wyniosło 52,8 proc. Zdaniem Koteckiego był to bezpieczny poziom w stosunku do zapisanego w ustawie o finansach publicznych pułapu 55 proc. PKB, który nakładałby na rząd konieczność zrównoważenia budżetu na 2012 rok. – Teraz znaleźliśmy się już na ścieżce obniżania poziomu deficytu w relacji do PKB – powiedział wiceminister. – Sądzę, że w roku 2013 obniży się poniżej 50 proc. PKB. Z kolei Jacek Rostowski, minister finansów, zaznaczył, że rząd planuje zmniejszyć poziom relacji długu do PKB do 40 proc. w 2018 roku. Deficyt sektora finansów publicznych ma zostać obniżony do zera w 2015 roku.
Kotecki zapewnił, że rząd nie zamierza oszczędzać na inwestycjach. – Polska będzie miała w najbliższych latach największe inwestycje publiczne w Unii Europejskiej – wyjaśnił. – Relacja inwestycji publicznych do PKB kształtuje się w okolicach 6 proc., co oznacza, że jest o ok. 3 pkt proc. wyższe niż średnia w UE.
Według danych MF zadłużenie w 2010 r. wyniosło 747,9 mld zł, a liczone według metodologii unijnej – 776,8 mld zł. Różnica to głównie zobowiązania Krajowego Funduszu Drogowego, który się zadłuża, aby finansować budowę dróg.