Ministerstwo rozwoju regionalnego przygotowało poprawki do programu inwestycji olimpijskich w Soczi. Wydatki budżetu państwa skaczą ponad dwukrotnie — ze 144 mld rubli (4,9 mld dol.) do 304 mld rubli (10,2 mld dol.).
Od początku było wiadomo, że igrzyska w zapuszczonym, niedoinwestowanym przez dziesięciolecia Soczi, będą słono kosztować. Według Siergieja Stiepaszyna prezesa Izby Obrachunkowej Federacji koszty sięgną 24 mld dol. czyli więcej niż kosztowały igrzyska w Turynie, Salt Lake City i Nagano razem wzięte.
- Nikt z rządowych urzędników już nie stara się nawet wyjaśnić rosyjskiej opinii publicznej, dlaczego koszty olimpiady 2014 r tak gwałtownie rosną — uważają Maksim Towkajło i Bela Liauw z redakcji Wiedomosti.
Zmiany już zostały uwzględnione w budżecie na dwa kolejne lata, choć nie dostały jeszcze wymaganej ekspertyzy antykorupcyjnej. A właśnie korupcja towarzyszy od początku państwowej spółce Olimpstroj, odpowiadającej za inwestycje olimpijskie.
W 2008 r posadę stracił ówczesny prezes Olimpstroj Semen Wajnsztok oskarżany o korupcję przy wykupie ziemi pod obiekty olimpijskie (ceny działek szybowały, spekulanci podbili rynek). Na wykup państwo wydało 3,5 mld dol.