Madryt sprzedał dzisiaj papiery dłużne zapadające w 2016, 2019 oraz 2022 r. W sumie nabywców znalazły obligacje za łączną kwotę 6,61 mld euro. Wysoki popyt zachęcił Hiszpanów do sprzedania większej ilości własnego długu niż pierwotnie planowano. Maksimum transakcji ustalone było na poziomie 4,5 mld euro.
Rentowność dziesięcioletnich papierów dłużnych spadła wynosząc na dzisiejszej aukcji 5,403 proc. wobec 6,975 proc. uzyskanych w listopadzie 2011 r., kiedy to sprzedawane były tożsame papiery. Podobna sytuacja miała miejsce z papierami zapadającymi w 2019 r.
Więcej za swój dług musieli zapłacić za obligacje zapadające w 2016 r. Rentowność papierów podskoczyła do 4.021 proc. Tydzień wcześniej czteroletnie papiery sprzedawane były ze średnią rentownością na poziomie 3.912 proc.
Dzisiejsza aukcja hiszpańskiego długu cieszyła się sporym zainteresowaniem inwestorów. Stosunek popytu do podaży dla oferowanych papierów o zapadalności w 2016 oraz 2022 roku wyniósł 3,24 oraz 2,17. W porównaniu z poprzednimi transakcjami jest to wyraźny skok. Podczas poprzednich aukcji tożsamych papierów wskaźnik ten wyniósł odpowiednio 1,71 oraz 1,54.