Grupa Nokaut szuka okazji do przejęć

Odsuwa się konsolidacja polskiego rynku internetowych porównywarek cen

Publikacja: 17.05.2012 05:07

Zmiana polityki google’a uderzyła w nokaut

Foto: Rzeczpospolita

Grupa Nokaut, prowadząca internetową porównywarkę cenową Nokaut.pl, zrezygnowała z zakupu konkurencyjnego Skąpca.pl oraz Opineo.pl (serwis z opiniami o e-sklepach). Transakcje miały być rozliczone gotówką, a częściowo nowymi akcjami grupy Nokaut.

– W ofercie publicznej pozyskaliśmy 20 mln zł zamiast

25 mln zł. Dodatkowo obecna wycena naszych papierów sprawia, że musielibyśmy wyemitować więcej akcji dla właścicieli obu spółek. Dlatego transakcja stała się mało opłacalna dla akcjonariuszy naszej firmy – tłumaczy Wojciech Czernecki, prezes spółki. W ofercie publicznej w lutym grupa Nokaut sprzedawała akcje po 12 zł. Wczoraj kosztowały 8,72 zł.

Brak akwizycji odbije się na wynikach firmy za 2012 r. Z prognozy zawartej w prospekcie wynikało, że sprzedaż sięgnie prawie 22 mln zł, a zysk netto 7 mln zł. Uwzględniała ona jednak konsolidację od

1 kwietnia wyników Skąpca.pl i Opineo.pl. została odwołana. W 2011 r. grupa Nokaut miała 8,14 mln zł przychodów i 2,09 mln zł zysku netto.

I kwartał dla grupy Nokaut nie był zbyt udany. Sprzedaż wzrosła co prawda o 19 proc., do 2,04 mln zł, ale zarobek operacyjny i netto były znacznie niższe niż rok wcześniej.

– Nasze wyniki, przy dużych inwestycjach, które prowadzimy, byłyby znacznie lepsze, gdyby nie fakt, że w lutym Google zastosował przejściowo filtry. Nasza pozycja w tej wyszukiwarce była przez miesiąc niższa, co odbiło się na ruchu na naszej stronie. Mogę zapewnić, ze taka sytuacja już nie dotknie naszych serwisów – wyjaśnia prezes. Zapewnia, że od marca sytuacja wróciła do normy. Szacuje, że wskutek działań Google'a przychody spółki w I kw. były o 0,43 mln zł niższe.

Deklaruje, że grupa Nokaut przyspieszy prace nad stworzeniem platformy e-commerce, która ma ułatwić dotychczasowym klientom porównywarki dokonywanie zakupów w sieci. Spółka zamierza też położyć większy nacisk na rozwój wersji mobilnej serwisu. Czernecki nie wyklucza też, że spółka wyda pieniądze pozyskane od inwestorów na zakup innych firm z branży e-commerce.