Bruksela sugeruje przede wszystkim ściślejszą koordynację krajowych strategii związanych z rynkiem pracy. Ma też jednak kilka bardziej konkretnych pomysłów. Najważniejszy z nich to ograniczenie pośrednich kosztów pracy ponoszonych przez przedsiębiorców, dzięki czemu mieliby oni więcej pieniędzy na tworzenie nowych stanowisk. Komisja Europejska zdaje sobie sprawę z tego, że takie rozwiązanie oznacza uszczuplenie dochodów budżetowych i od razu sugeruje: dziurę można zasypać, podwyższając podatki majątkowe, konsumpcyjne i ekologiczne.
Eksperci z niemieckiego Centrum für Europäische Politik nie mają wątpliwości: obniżanie kosztów pracy to idea słuszna, ale jednoczesne podnoszenie podatków ekologicznych – od energii czy emisji zanieczyszczeń – zniweczy wszelkie rezultaty zmian. Wspomniane podatki płacą bowiem właśnie przedsiębiorcy. Jeśli mają zatrudniać, nie można ich obciążać dodatkowymi wydatkami.
Inne propozycje Komisji to budżetowe subsydia na tworzenie miejsc pracy, wspieranie start-upów z sektorów o dużym zapotrzebowaniu na pracę i reforma systemu zasiłków. Zdaniem Brukseli, muszą one stwarzać jednoznaczne zachęty do podejmowania zatrudnienia oraz umożliwiać poszukiwanie go za granicą. Mobilność pracowników w komunikacie Komisji pojawia się zresztą wielokrotnie – Komisja postuluje, by wszelkie informacje o wolnych miejscach pracy, będące w posiadaniu publicznych służb zatrudnienia, były udostępniane na poziomie unijnym.
Komisja Europejska po
raz kolejny potwierdza też swoje stanowisko wobec płacy minimalnej – uważa ją za niezbędne narzędzie służące zapobieganiu zjawisku ubóstwa pracujących. Eksperci z CEP podkreślają jednak, że z liberalnego punktu widzenia płaca minimalna szkodzi rynkowi pracy, bo powoduje likwidację miejsc pracy, których wartość dodana jest mniejsza od najniższej pensji.
Wśród sektorów o największym potencjale pod względem tworzenia miejsc pracy Komisja wymienia ochronę zdrowia, zieloną gospodarkę i branżę informacyjno-technologiczną. Dla każdego z tych sektorów Bruksela proponuje osobny plan działań. Zapowiada też zwiększenie środków na pobudzanie rynku pracy z Europejskiego Funduszu Społecznego i Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.