Nieopłacalne metody produkcji etetów

Państwa UE nie mogą być bierne wobec szalejącego bezrobocia – twierdzi Komisja Europejska i podsuwa swoje pomysły. Część z nich nie ma sensu – twierdzą eksperci

Publikacja: 18.10.2012 02:36

Bruksela sugeruje przede wszystkim ściślejszą koordynację krajowych strategii związanych z rynkiem pracy. Ma też jednak kilka bardziej konkretnych pomysłów. Najważniejszy z nich to ograniczenie pośrednich kosztów pracy ponoszonych przez przedsiębiorców, dzięki czemu mieliby oni więcej pieniędzy na tworzenie nowych stanowisk. Komisja Europejska zdaje sobie sprawę z tego, że takie rozwiązanie oznacza uszczuplenie dochodów budżetowych i od razu sugeruje: dziurę można zasypać, podwyższając podatki majątkowe, konsumpcyjne i ekologiczne.

Eksperci z niemieckiego Centrum für Europäische Politik nie mają wątpliwości: obniżanie kosztów pracy to idea słuszna, ale jednoczesne podnoszenie podatków ekologicznych – od energii czy emisji zanieczyszczeń – zniweczy wszelkie rezultaty zmian. Wspomniane podatki płacą bowiem właśnie przedsiębiorcy. Jeśli mają zatrudniać, nie można ich obciążać dodatkowymi wydatkami.

Inne propozycje Komisji to budżetowe subsydia na tworzenie miejsc pracy, wspieranie start-upów z sektorów o dużym zapotrzebowaniu na pracę i reforma systemu zasiłków. Zdaniem Brukseli, muszą one stwarzać jednoznaczne zachęty do podejmowania zatrudnienia oraz umożliwiać poszukiwanie go za granicą. Mobilność pracowników w komunikacie Komisji pojawia się zresztą wielokrotnie – Komisja postuluje, by wszelkie informacje o wolnych miejscach pracy, będące w posiadaniu publicznych służb zatrudnienia, były udostępniane na poziomie unijnym.

Komisja Europejska po

raz kolejny potwierdza też swoje stanowisko wobec płacy minimalnej – uważa ją za niezbędne narzędzie służące zapobieganiu zjawisku ubóstwa pracujących. Eksperci z CEP podkreślają jednak, że z liberalnego punktu widzenia płaca minimalna szkodzi rynkowi pracy, bo powoduje likwidację miejsc pracy, których wartość dodana jest mniejsza od najniższej pensji.

Wśród sektorów o największym potencjale pod względem tworzenia miejsc pracy Komisja wymienia ochronę zdrowia, zieloną gospodarkę i branżę informacyjno-technologiczną. Dla każdego z tych sektorów Bruksela proponuje osobny plan działań. Zapowiada też zwiększenie środków na pobudzanie rynku pracy z Europejskiego Funduszu Społecznego i Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

Pełna wersja analizy dostępna jest na stronie Fundacji FOR www.for.org.pl

Piotr Stolarczyk, ekspert FOR, wykładowca Uczelni Łazarskiego

Komisja Europejska wzywa do zintensyfikowania tych działań w obszarze polityki gospodarczej, które przyczynią się do tworzenia nowych miejsc pracy. Od 2008 r. w całej UE zniknęło 6 mln miejsc pracy. Stopa bezrobocia w wielu krajach osiągnęła historycznie wysoki poziom. W tym kontekście trudno nie zgadzać się z celem, jakim jest podnoszenie efektywności rynku pracy, ale jeszcze trudniej zaakceptować pełen pakiet instrumentów, który proponuje Komisja. Obok słusznych rozwiązań: obniżenia kosztów pracy lub wzmocnienia aktywnych polityk rynku pracy, znajdują się w nim propozycje szkodliwe dla osiągnięcia wskazanego celu. Zdumiewający jest postulat utrzymania płacy minimalnej. KE dostrzega w tym samym dokumencie, iż grupą która w największym stopniu pokutuje za wieloletnie zaniedbania i bezczynność rządów w obszarze reform rynku pracy, są osoby młode. Jednocześnie forsuje płacę minimalną, przez co odbiera młodym szansę powrotu do pracy, utrwalając jedynie fatalną sytuację, w jakiej się znajdują.

Bruksela sugeruje przede wszystkim ściślejszą koordynację krajowych strategii związanych z rynkiem pracy. Ma też jednak kilka bardziej konkretnych pomysłów. Najważniejszy z nich to ograniczenie pośrednich kosztów pracy ponoszonych przez przedsiębiorców, dzięki czemu mieliby oni więcej pieniędzy na tworzenie nowych stanowisk. Komisja Europejska zdaje sobie sprawę z tego, że takie rozwiązanie oznacza uszczuplenie dochodów budżetowych i od razu sugeruje: dziurę można zasypać, podwyższając podatki majątkowe, konsumpcyjne i ekologiczne.

Pozostało 84% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli