Bartosz Szadziewicz z Człuchowa (woj. pomorskie) zapewnia potencjalnych klientów, że jedynym ograniczeniem w zmienianiu sprzętów jest wyobraźnia. Zaś Marcin Kozak z Żagania (woj. lubuskie) przyznaje, że gdy szukał pomysłu na biznes, to myślał tylko o rozwiązaniach niekonwencjonalnych.
Obaj panowie skończyli studia, obaj kilka lat spędzili na emigracji w Anglii i obaj – choć się nie znają – wrócili i od kilku lat prowadzą biznesy.
Zarabiać z pasją
Bartosz Szadziewicz dosłownie przekuwa motocyklową pasję w pieniądze, bo zajmuje się customizingiem, czyli przerabianiem motocykli. Ręcznie profiluje blachę. Prowadzi jednoosobową firmę Metal Morfoza Motorcycles. Zaś Solar Solution Marcina Kozaka, która produkuje latarnie solarne i hybrydowe, jest jedną z bardziej liczących się firm w branży oświetlenia solarnego w Polsce.
Bartosz Szadziewicz skończył studia rolnicze w Poznaniu, a potem na cztery lata wyemigrował do Anglii. – Tam się napatrzyłem na rynek starej motoryzacji: samochodów, motocykli. Tam też jeździłem na imprezy, na których pokazywano sposoby odrabiania blachy jak sprzed 100 lat. Kupowałem narzędzia, bo wiedziałem, że po powrocie będę chciał prowadzić biznes – opowiada.
Firma istnieje od trzech lat. Przy jej zakładaniu skorzystał z pieniędzy z urzędu pracy na stworzenie firmy. Buduje motocykle, trajki, prowadzi renowację starszych modeli, produkuje kosze boczne.