- To jest gospodarka rozwalająca się, którą Putin prowadzi w złym kierunku - stwierdził inwestor, cytowany przez Forbes'a. Jednak zdaniem wielu mediów spółki Sorosa zainwestowały jesienią 2012 r w akcje Sbierbanku.

George Soros już wcześniej krytykował władze rosyjskie, nie tylko za błędne decyzje gospodarcze, ale też zwiększenie represji wobec społeczeństwa obywatelskiego. Wielokrotnie krytykował też Kreml za uwięzienie prezesa Jukosu Michaiła Chodorkowskiego i zniszczenie prywatnego koncernu.

Wcześniej powstrzymać się od inwestowania w Rosji radzili też analitycy Goldman Sachs. W grudniu bank usunął akcje rosyjskiego rynku papierów wartościowych z top-listy GEM - Global Emerging Markets.

Główny ekonomista banku w Rosji i WNP Klemens Graf oświadczył wtedy, że nie można rekomendować rosyjskich akcji jako dobrej inwestycji, z powodu nieokreślonej przyszłości szeregu branż rosyjskiej gospodarki.

W Davos sytuacja w Rosji i jej jest jednym z centralnych tematów i wzbudza skrajne opinie.