Wstrzymanie wypłaty drugiej transzy 15-miliardowej dolarowej pożyczki potwierdził dziś minister finansów Anton Siłuanow w wywiadzie dla Bloomberg'a.
To pierwsze oficjalnego potwierdzenie tego, co rynek przewidywał już dwa dni temu. Wtedy irlandzka giełda ISE zmieniła przyjętą dwa dni wcześniej decyzję o wystawieniu na sprzedaż ukraińskich obligacji państwowych. Kierownictwo giełdy wyjaśniły, że papiery zostały „omyłkowo" zarejestrowane.
Dziś giełda poinformowała, że sprzedaży obligacji nie będzie, bowiem z tej decyzji wycofały się władze ukraińskie. Tymczasem wiadomo, że ukraińskie obligacje skupuje Moskwa i jest to forma wsparcia Kijowa. Rosjanie planowali w drugiej transzy przekazać w ten sposób Ukrainie 2 mld dol.
Decyzja o wstrzymaniu pomocy miała ostatecznie zostać podjęta wczoraj wobec nasilenia się konfliktu, który kosztował życie 77 osób.