Dlaczego dolar rozczarowuje?

Wszystko jest nie tak. Eksperci walutowi proponują różne warianty wyjaśnienia słabości amerykańskiej waluty, która przecież miała się umacniać, a nie osłabiać.

Publikacja: 11.05.2014 14:45

Dlaczego dolar rozczarowuje?

Foto: Bloomberg

Jedni wskazują, że deprecjacji jest winna presja na sprzedaż dolara by kupić waluty oferujące zysk z zakupu aktywów o wyższej stopie zwrotu (carry trade). Inni próbują zrzucić winę na przepływy pieniężne związane ze wzrostem rezerw walutowych Chin, a kolejne wyjaśnienie tej tajemnicy wskazuje innego winowajcę: handel wysokich częstotliwości (HFT).

W każdym razie inwestorzy kapitulują. Jeszcze pod koniec 2013 r. wydawało się, że amerykański dolar jest pewniakiem i był najczęściej obstawianym kandydatem do umocnienia, a teraz liczba takich zakładów stopniała do najmniejszego poziomu od września 2012 r., gdyż wielu dużych graczy zwinęło żagle.

Jednak mimo wszystko analitycy rynków walutowych wciąż wierzą w odrodzenie dolara, że pójdzie w górę wobec głównych konkurentów. Pomóc ma mu umacniająca się gospodarka Stanów Zjednoczonych i Rezerwa Federalna ograniczająca stymulację koniunktury, czyli skup obligacji z rynku wtórnego. Mediana prognoz analityków wskazuje, że dolar powinien się umacniać w każdym z czterech kolejnych kwartałów, a do końca 2015 r. ma zyskać 11 proc. wobec koszyka swoich głównych rywali.

- Nie jest całkowicie jasne, dlaczego dolar spisuje się słabo zwłaszcza jeśli zestawimy gospodarkę USA z innymi krajami czy regionami, jak strefa euro – wskazuje Robert Lynch, nowojorski strateg brytyjskiego banku HSBC. Dodaje, że niektórzy inwestorzy liczyli na umocnienie dolara wraz z ograniczaniem przez Rezerwę Federalną skupu obligacji (ilościowe luzowanie- QE) i spodziewaną zmianą polityki banku centralnego odnośnie do stóp procentowych, ale to nie wyszło.

Do euro dolar w tym roku stracił 0,3 proc. , a wobec jena 3,4 proc. Na początku 2014 r. analitycy prognozowali, że na koniec marca umocni się on wobec wspólnej waluty do 1,32 USD za euro. W walucie japońskiej miał kosztować 104 jeny. A realia są takie, że za euro trzeba zapłacić ponad 1,37 USD, zaś w jenach za „zielonego" trzeba wyłożyć mniej niż 102 JPY.

Fundusze hedgingowe oraz inwestorzy grający pożyczonymi pieniędzmi skapitulowali. 29 kwietnia kontraktów terminowych obstawiających osłabienie dolara netto było już 61,6 tys. wobec 241,9 tys. byczych 21 stycznia 2014 r. wskazują dane GFTC.

Dolar, pierwsza waluta rezerwowa świata tracił nawet kiedy ogłoszono lepsze od prognozowanych dane o sytuacji na rynku pracy w USA. Nie pomógł mu też wzrost napięcia w relacjach między Rosją a Ukrainą.

W tym roku U..S. Dollar Index wykorzystywany przez IntercontinentalExchange Inc. do monitorowania notowań amerykańskiej waluty wobec koszyka walut sześciu najważniejszych partnerów handlowych USA stracił 0,4 proc. spadając do 79,739 a według prognoz z końca 2013 r. do połowy 2014 miał podskoczyć do 82,9. Teraz oczekiwania są skromniejsze, gdyż mediana przewidywań ekspertów wynosi 80,7.

Jedni wskazują, że deprecjacji jest winna presja na sprzedaż dolara by kupić waluty oferujące zysk z zakupu aktywów o wyższej stopie zwrotu (carry trade). Inni próbują zrzucić winę na przepływy pieniężne związane ze wzrostem rezerw walutowych Chin, a kolejne wyjaśnienie tej tajemnicy wskazuje innego winowajcę: handel wysokich częstotliwości (HFT).

W każdym razie inwestorzy kapitulują. Jeszcze pod koniec 2013 r. wydawało się, że amerykański dolar jest pewniakiem i był najczęściej obstawianym kandydatem do umocnienia, a teraz liczba takich zakładów stopniała do najmniejszego poziomu od września 2012 r., gdyż wielu dużych graczy zwinęło żagle.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli