Ubóstwo wśród dzieci w Polsce w ostatnich latach wyniosło ok. 23 proc. Choć pomoc społeczna przeciwdziała popadaniu w ubóstwo skrajne, nie chroni przed ubóstwem relatywnym – zauważa Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Sytuację tę odmieni Program Rodzina 500+, czyli 500 zł dodatków na dzieci (dla mniej zamożnych rodzin od pierwszego dziecka, dla pozostałych – od drugiego dziecka). Jak szacuje resort, liczba dzieci zagrożonych ubóstwem spadnie do ok. 730 tys. z ok. 1612 tys. (czyli do 10,5 proc. dzieci z ponad 23 proc. w 2013 r.).
Nieco mniejszy wpływ może mieć program na skalę ubóstwo ogółem, ale też należy spodziewać się spadku. Według analiz ministerstwa, liczba takich osób może się zmniejszyć do 5 mln z 6,5 mln zł (do 13,4 proc. z 17,3 proc. w 2013 r.).
Program jest tak skonstruowany, że więcej wsparcia trafi do osób mniej zamożnych. I jak wylicza resort, średnie dochody grupy 10 proc. najmniej zamożnych rodzin (tzw. I decyl) wzrosną o 24 proc., kolejnej 10-proc. grupy (II decyl) - o 16 proc., a najzamożniejszej grupy (X decyl) – o 1 proc.
Resort przedstawia też bardziej szczegółowe przykłady. Rodzina z jednym dzieckiem, gdzie pracuje jedno z rodziców i otrzymuje minimalna wynagrodzenie, otrzyma 500 zł, a dochód rodziny zwiększy się o 37 proc. Rodzina z dwójką dzieci, gdzie oboje rodziców otrzymuje płacę minimalną, otrzyma 1000 zł, a jej dochód wzrośnie o 37 proc., podobna rodzina z trójką dzieci otrzyma 1500 zł, a jej dochód wzrośnie o 55 proc.