Piotr Woźny odejdzie z resortu cyfryzacji

Wiceminister odpowiedzialny za telekomunikację odda tekę z końcem marca – dowiedziała się „Rzeczpospolita".

Publikacja: 02.03.2017 19:18

Piotr Woźny, podobnie jak Anna Streżyńska, jest prawnikiem. Być może teraz wróci do zawodu.

Piotr Woźny, podobnie jak Anna Streżyńska, jest prawnikiem. Być może teraz wróci do zawodu.

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Według nieoficjalnych informacji Piotr Woźny, prawa ręka minister cyfryzacji Anny Streżyńskiej od jesieni 2015 roku, a wcześniej znany prawnik, partner w kancelarii GWW, miał rozstać się z resortem już pod koniec ubiegłego roku. Tak się jednak nie stało. Kilka projektów, które prowadził, przesunęło się na kolejny rok. Tym razem rezygnuje ostatecznie i z końcem tego miesiąca ma przekazać ostatnie obowiązki.

Kto będzie jego następcą, na razie nie wiadomo. Według naszych informacji obowiązki Woźnego przejmuje w resorcie na razie Marek Zagórski. Nie można jednak wykluczyć, że Streżyńska doprosi do zespołu kogoś nowego.

Woźny zajmował się w resorcie kilkoma ważnymi tematami. Przede wszystkim przygotowywał wraz z Centrum Projektów Polska Cyfrowa konkursy na dotacje dla operatorów budujących sieci szybkiego dostępu do internetu. To on odpowiadał także za przygotowanie projektu Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej, czyli cyfryzację – ze środków POPC – szkół. Trzecim – również związanym z POPC – tematem, którym zajmował się wiceminister, są instrumenty finansowe dla małych i średnich operatorów telekomunikacyjnych. Przy wsparciu Woźnego w porozumieniu z Ministerstwem Rozwoju z POPC wydzielona została pula nieco ponad 1,1 mld zł, które trafić mają do małych telekomów w ramach pożyczek.

Woźny odchodzi z resortu w chwili, gdy trwa ocena wniosków operatorów złożonych w konkursie o 3,2 mld zł, a BGK wybierać ma pośredników, który będą udostępniać pożyczki małym i średnim firmom telekomunikacyjnym. Z elementów, które miał przygotować, został jeszcze tylko projekt ustawy o OSE. Akt ten ma regulować funkcjonowanie operatora sieci dla szkół.

Wiceminister nie chciał komentować naszych informacji. W branży mówi się jednak, że odchodzi z własnej woli z powodów rodzinnych i finansowych (w resorcie obowiązują ograniczenia płacowe).

Czy jednak mógł stracić czyjeś zaufanie lub popaść z kimś w konflikt?

Według naszych informacji wiceminister nie był zwolennikiem pomysłu, aby ostatnia firma telekomunikacyjna – Exatel, kierowana od wiosny ub.r. przez b. szefa Centralnego Ośrodka Informatyki Nikodema Bończę-Tomaszewskiego – trafiła pod skrzydła Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

Miał widzieć raczej w Exatelu ośrodek konsolidacji regionalnych sieci szerokopasmowych, wybudowanych za środki publiczne w poprzedniej perspektywie unijnej.

Według nieoficjalnych informacji Piotr Woźny, prawa ręka minister cyfryzacji Anny Streżyńskiej od jesieni 2015 roku, a wcześniej znany prawnik, partner w kancelarii GWW, miał rozstać się z resortem już pod koniec ubiegłego roku. Tak się jednak nie stało. Kilka projektów, które prowadził, przesunęło się na kolejny rok. Tym razem rezygnuje ostatecznie i z końcem tego miesiąca ma przekazać ostatnie obowiązki.

Kto będzie jego następcą, na razie nie wiadomo. Według naszych informacji obowiązki Woźnego przejmuje w resorcie na razie Marek Zagórski. Nie można jednak wykluczyć, że Streżyńska doprosi do zespołu kogoś nowego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Będzie konkurs dla członków Rady Fiskalnej
Finanse
Jak przestępcy ukrywają pieniądze? Kryptowaluty nie są wcale na czele
Finanse
Były dyrektor generalny Binance skazany za pranie brudnych pieniędzy
Finanse
Podniesienie kwoty wolnej od podatku. Minister finansów Andrzej Domański zdradził kiedy
Finanse
Co się dzieje z cenami złota? Ma być jeszcze drożej