– Tak jak przed laty włoski reżyser, odrzucamy wszelkie mody i promujemy twórczość ambitną – mówi Anna Mizińska z Mazowieckiego Centrum Kultury i Sztuki, koordynatorka odbywającego się 14. raz festiwalu. – Dajemy możliwość wypowiedzenia się zarówno nieprofesjonalnym artystom, jak i dojrzałym twórcom hołdującym sztuce bez komercji – dodaje.
Jak co roku podczas festiwalu zostaną przyznane dwie statuetki. Pierwsza – tak zwany Duży FeFe – powędruje w ręce Doroty Kędzierzawskiej. – To wyróżnienie dla profesjonalisty, który podąża trudną autorską drogą – zaznacza Mizińska.
Drugą statuetkę – Małego FeFe – otrzyma autor wyłonionego w zaplanowanym na 31 października (dzień 14. rocznicy śmierci Felliniego) konkursie filmu amatorskiego. Ten wieczór nazywany jest Radosną Stypą, ale młodzi twórcy, którzy zaprezentują ok. 20 krótkometrażowych prac, wpisują się w dominujący od lat w rodzimym kinie nurt pesymistycznego spoglądania na rzeczywistość.
Podczas festiwalu zabraknie jednak pozytywnej energii. Projekcjom będą towarzyszyć m.in. wystawa prac włoskiego fotografika Francesco Franceschi, spektakl japońskiego teatru ruchu Pappa Tarahumara oraz – przypominający prawdziwy show – koncert grupy Pogodno.
? Mazowieckie Centrum Kultury i Sztuki, ul. Elektoralna 12, 29-31.10, karnet: 25 zł normalny/15 ulgowy, bilet na jeden dzień: 10/7 zł, koncert Hanny Banaszak 25 zł