Siergiej Paradżanow urodził się w 1924 r. w Tbilisi w ormiańskiej rodzinie z kupieckimi tradycjami. Nie miał łatwego dzieciństwa. Po przejęciu władzy przez bolszewików, jego ojciec trafił do więzienia. Było im ciężko. Siergiej jako siedemnastolatek pracował w fabryce, potem studiował w Instytucie Transportu Kolejowego. Nie wytrzymał. Przeniósł się do moskiewskiego konserwatorium, uczył się śpiewu i gry na skrzypcach. Chodził też na zajęcia z tańca w szkole przy Teatrze Opery i Baletu. A po wojnie, w 1945 roku, zdał do moskiewskiej szkoły filmowej.
Jeszcze na studiach ożenił się z Tatarką Nikjar Abdułchak Sierajewą, która wkrótce po ślubie została zamordowana za związek z „niewiernym". Jego drugą żoną była Ukrainka Swietłana Szczerbatiuk, jednak nie ulega wątpliwości, że Paradżanow miał silne skłonności homoseksualne. Kilka razy w życiu lądował za nie w więzieniu. Pierwszy raz jeszcze w czasie studiów, potem stanowiły one pretekst, ilekroć władza radziecka chciała go ukarać jako dysydenta i artystę, który zamiast kręcić produkcyjniaki kocha wolność i piękno.
Jako reżyser Sergiej Paradżanow zadebiutował w 1955 roku. Rozwinął własną szkolną etiudę, robiąc film o swojej żonie, którą bracia za zdradę religii wepchęli pod pociąg. Potem nakręcił jeszcze kilka innych mało znaczących wprawek. Jego pierwszy ważny obraz powstał dopiero w 1964 roku. To były „Cienie zapomnianych przodków". W warstwie fabularnej była to historia Romea i Julii z Huculszczyzny, ale już w tym filmie zaznaczył się styl Paradżanowa. Reżyser opowiedział tę historię w luźnych scenach, pełnych symboli i metafor, poprzez urzekające obrazy, często eksperymentując z kamerą. Premiera filmu zbiegła się w czasie z aresztowaniami młodych ukraińskich inteligentów, zamieniając się w manifestację polityczną.
Cztery lata później Paradżanow zrealizował „Barwy granatu". Tragiczna historia XVIII-wiecznego ormańskiego poety Sajat-Novy opowiedziana została poprzez serię statycznych obrazów o wyjątkowym pięknie. Odwołania do ormiańskiej kultury i tradycji zostało poczytane przez cenzorów za antyradzieckie. Film został skrócony i przemontowany, ale mimo to nadal miał ogromną siłę oddziaływania.
W kolejnych latach Paradżanow na próżno starał się zrealizować kolejny film. Znalazł się na czarnej liście twórców, wszystkie scenariusze mu odrzucano. W 1973 roku został aresztowany, za homoseksualizm i spekulację skazano go na 5 lat ciężkiego więzienia. Po czterech latach wyszedł z zakazem zamieszkania w Kijowie, Moskwie, Leningradzie i Erewaniu. Wrócił więc do rodzinnego Tbilisi, gdzie znalazł się w domowym areszcie. W 1982 roku znów trafił do więzienia Tym razem zdenerwował władze, występując w obronie zdjętego z afisza przedstawienia „Włodzimierz Wysocki" w Teatrze na Tagance.