Na prowincji bez zmian

W „Ojcu" oglądamy Bułgarię, która wciąż tkwi w mentalności komunistycznej.

Aktualizacja: 20.07.2020 21:10 Publikacja: 20.07.2020 18:27

Iwan Sawow w bułgarskim filmie „Ojciec”. Już w kinach

Iwan Sawow w bułgarskim filmie „Ojciec”. Już w kinach

Foto: Aurora Films

Pogrzeb na wiejskim cmentarzu. Wasyl każe otworzyć trumnę, prosi syna, by zrobił zdjęcie zmarłej matki. Gdy ten oponuje, wyrywa mu aparat fotograficzny i sam chce stworzyć ostatni portret żony. Co więcej, jest przekonany, że ona chce mu coś przekazać. Dzwoniła do niego przed śmiercią, a on nie odebrał telefonu. Wasyl, chcąc nawiązać kontakt z żoną, wybiera się do jej duchowego guru, który potrafi przywoływać dusze zmarłych.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Film
Marcin Dorociński, przeboje z Cannes i nie tylko
Film
Stare kino jest jak dobre wino i coraz popularniejsze
Film
Gdynia 2025: Holland, Machulski, Pasikowski i Smarzowski powalczą o Złote Lwy
Film
„Follemente. W tym szaleństwie jest metoda”, czyli randka w ciemno
Film
Trudne wyzwania imigranckich dzieci z wiedeńskiej podstawówki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama