Już sama zapowiedź powrotu filmowców do „Znachora” rozpętała dyskusję w sieci. Bardzo dużo pojawiło się głosów podważających sens tej decyzji choćby dlatego, że poprzedni „Znachor” wyreżyserowany przez Jerzego Hoffmana w 1981 roku niezmiennie cieszy się popularnością i niemal stale można go oglądać w rozmaitych stacjach telewizyjnych.
Nowy „Znachor”, którego wyreżyserował debiutujący w filmie fabularnym, a dotąd głównie reżyser serialowy, Michał Gazda, będzie więc z pewnością narażony na porównania ze słynnym poprzednikiem. Już po obejrzeniu trailera wiadomo, że zmian należy się spodziewać. Główna bohaterka Marysia, córka profesora Wilczura nie pracuje w sklepie, jest kelnerką w restauracji, trailer kusi też erotycznymi zdjęciami Marysi i jej ukochanego Leszka, sugeruje ponadto, że sam tytułowy bohater uwikła się w wątek uczuciowy.