Jestem Herkulesem

Lata świetności ten kurort ma dawno za sobą. Mimo to nadal wielu kuracjuszy przyjeżdża do Baile Herculane.

Publikacja: 11.07.2017 22:37

Jestem Herkulesem

Foto: HBO

To miasteczko położone w południowo-zachodniej części Rumunii w Karpatach Południowych, liczy 6 tysięcy mieszkańców. Ale nie po to, by ich poznać przyjeżdżają tu goście. Baile Herculane jest sławne od czasów rzymskich, czyli jest jednym z najstarszych w Europie uzdrowisk. Szczyci się szesnastoma gorącymi źródłami radioaktywnymi. Ich temperatura sięga 65 stopni Celsjusza.

Legenda głosi, że strudzony Herkules zatrzymał się w tej dolinie, aby odzyskać siły. I właśnie Herkules stał sie jednym z symboli tego miejsca, którego czasy rozkwitu dawno już jednak minęły. Wiele budynków w iście cesarsko-królewskim pałacowym stylu wciąż jeszcze nosi ślady dawnego rozkwitu – widać, że kiedyś przybywali tu znakomici goście. Opuszczone i zamknięte dziś popadają w ruinę.

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Film
Cannes'25: Czy koniec świata już trwa?
Film
Bono specjalnie dla „Rzeczpospolitej": U2 pracuje nad nową płytą
Film
Zaskakujący zwycięzcy Millenium Docs Against Gravity. Jeden z szansą na Oscara
Film
Cannes’25: Tom Cruise walczy z demonem sztucznej inteligencji i Rosjanami
Film
Festiwal w Cannes oficjalnie otwarty. Nagroda za całokształt twórczości dla Roberta De Niro