Aktualizacja: 08.05.2018 09:28 Publikacja: 08.05.2018 09:28
Foto: Pixabay
W ubiegłym roku w głównym konkursie pojawiły się dwa takie tytuły: „Okja” Bonga Joon-ho oraz „The Meyerowitz Stories” Noaha Baumbacha. Jednak dyrektor artystyczny Thierry Fremaux, został ostro zaatakowany przez lobby dystrybutorów francuskich i pod ich wpływem ogłosił, że warunkiem zaistnienia filmu w konkursie canneńskim jest możliwość wprowadzenia go później do kin. Szefowie Netflixa nie zgodzili się.
W tym roku więc żaden Netflixowy film nie będzie walczył o Złotą Palmę. Jak przyznaje Fremaux, jedną z ofiar takiej polityki, stał się bardzo interesujący obraz Alfonso Cuarona „Roma”.
Wokalista U2 zaprezentował w Cannes filmowy dokument „Bono: Stories of Surrender”. To wyjątkowy, rewelacyjnie zr...
Grand Prix zdobył kanadyjski dokument „Yintah”, relacjonujący wieloletnią walkę rdzennego ludu Wet’suwet’en o je...
Jeden dzień festiwalowy 15 maja przyniósł dwa bieguny kina: blockbusterowe szaleństwo z Tomem Cruise’em w „Missi...
Komedia romantyczna „Leave One Day” otworzyła festiwal filmowy w Cannes.
Komedia romantyczna „Leave One Day” otworzyła festiwal filmowy w Cannes, ale na razie dyskutuje się przede wszys...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas