Smutny film o miłości

Film Justyny Nowak przypomina historię, która dwa lata temu obiegła media. Matka szukała nowego domu dla swoich dzieci. Chora na czerniaka złośliwego Agnieszka z Kołobrzegu, wskazując na 15-letniego syna Łukasza, mówiła do kamery: – Proszę, żeby ktoś go wziął

Publikacja: 17.10.2008 01:54

Smutny film o miłości

Foto: PAT

Kobieta bała się, że Łukasz i kilkuletnia Ola trafią po jej śmierci do domu dziecka. Lekarze nie dawali jej żadnych szans na wyzdrowienie – tym bardziej że był to już kolejny nawrót choroby. Olą zaopiekowali się tata i jego rodzice, czyli dziadkowie dziewczynki. Chciał także adoptować Łukasza, który nie jest jego dzieckiem, ale nie zgodził się na to sąd, wskazując na trudne warunki materialne i mieszkaniowe. Nie wziął pod uwagę, że chłopak jest z nim bardzo zżyty.

Na apel umierającej kobiety odpowiedziało około 300 rodzin. – Nie umiałem sobie wyobrazić, że miałbym mieszkać u jakiejś obcej rodziny – wspomina Łukasz. – U jednej rodziny byłem na noc, ale się rozmyślili. Coś nie wyszło.

Agnieszka wie, że jej choroba położyła się cieniem na życiu syna – stał się zamknięty w sobie, przestał się uczyć. – Kiedy wędkuję, to uciekam od problemów, które są w domu – wyznaje chłopak przed kamerą. – Przeważnie lubię być sam. Myślę, że jestem bardziej dojrzały niż inni w moim wieku. Zawsze taki byłem. Wiem, że w każdej chwili mogę zostać sam, ale mam nadzieję, że tak się nie stanie. Po śmierci mamy nie będę miał się gdzie podziać.

Złe chwile były coraz bliżej. Mama przeszła w ciągu półtora roku siedem operacji, rak zaatakował czaszkę, płuca, kości. W perspektywie pozostało już tylko leczenie paliatywne. I nagle zdarzył się cud. Choroba przestała postępować, a Agnieszka zaczęła wracać do zdrowia.

Zdawało się, że wszystko wróci do szczęśliwej normy i kilkuletnia Ola będzie mogła z powrotem mieszkać z mamą i bratem. Ale tak się nie stało.– Po tym wszystkim, co przeżyłam, wiem, że jedno jest dla mnie najważniejsze – zdrowie fizyczne i psychiczne moich dzieci – deklaruje Agnieszka.

Nie spotyka się z córką. Widuje ją tylko przez okno, gdy ojciec przyprowadzi ją na pobliski plac zabaw. Dziewczynka bardzo tęskni za matką, ma symptomy choroby sierocej mimo serdecznej opieki, jaką otaczają ją dziadkowie i tata. Dziadkowie nie rozumieją zresztą, dlaczego matka zachowuje się w ten sposób. – To, że Ola mnie nie poznaje, jest tym, co najbardziej chciałam osiągnąć – mówi Agnieszka.

To wstrząsający i bardzo smutny film.

[i]Rodziców się nie wybiera

23.10 | TVP 1 | wtorek[/i]

Kobieta bała się, że Łukasz i kilkuletnia Ola trafią po jej śmierci do domu dziecka. Lekarze nie dawali jej żadnych szans na wyzdrowienie – tym bardziej że był to już kolejny nawrót choroby. Olą zaopiekowali się tata i jego rodzice, czyli dziadkowie dziewczynki. Chciał także adoptować Łukasza, który nie jest jego dzieckiem, ale nie zgodził się na to sąd, wskazując na trudne warunki materialne i mieszkaniowe. Nie wziął pod uwagę, że chłopak jest z nim bardzo zżyty.

Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu
Film
Europejskie Nagrody Filmowe: „Emilia Perez” bierze wszystko
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
Harry Potter: The Exhibition – wystawa dla miłośników kultowej serii filmów