Rebecca, początkująca dziennikarka pisma dla ogrodników marząca o pracy w prestiżowym magazynie poświęconym modzie, jest uzależniona od zakupów. Swą chorobę podtrzymuje, chodząc po Nowym Jorku tylko tymi ulicami, przy których rozlokowały się eleganckie sklepy światowych marek z najwyższej półki.

Tradycyjny, męsko-damski wątek miłosny też w filmie P.J. Hogana znajdziemy, ale plącze się gdzieś w tle. Kompletnie jednak nie rozumiem pomysłu scenarzysty. Kazał on Luke’owi (Dancy), któremu Rebecca zawdzięcza karierę w piśmie o finansach, wyglądającemu na faceta mocno stąpającego po ziemi, zadurzyć się w tej średnio atrakcyjnej kretynce, która kłamie jak najęta i popełnia gafę za gafą.

Do tego reżyser zmusza aktorkę do totalnej nadekspresji – wydawania pisków jako objawów szczęścia. Jej Rebecca nieustannie na coś wpada, kogoś potrąca, łapie równowagę albo leży jak długa. Dla mnie to nazbyt romantyczne.

[i]USA 2009, reż. P.J. Hogan, wyk. Isla Fisher, Hugh Dancy, Krysten Ritter, Joan Cusack, John Goodman, Kristin Scott Thomas, John Lithgow[/i]