Bardzo słaba komedia miłosna. Doktor Emma (Thurman) pisze książki i udziela w radiu porad dla zakochanych. Najczęściej sprowadzają się one do wskazówek dla pań, aby porzuciły swoich partnerów, bo nie zaznają z nimi szczęścia w miłości.
W ten sposób przyczynia się również do rozpadu związku między Sofią (Machado) a pracującym w straży pożarnej Patrickiem (Dean Morgan). I to w momencie, kiedy mieli się pobrać.
Niedoszły żonkoś jest wściekły. Postanawia się odegrać i z pomocą zaprzyjaźnionego hakera fałszuje akt ślubu, podszywając się pod męża doktor Emmy. Ona zaś nieświadoma niczego przygotowuje się do małżeństwa z wydawcą Richardem (Firth)...
Wszystko w tym filmie jest robione na siłę. Zawiązanie intrygi nie przekonuje. Podobnie jak zachowanie Patricka, który zakochuje się w Emmie i, zamiast zemsty, stara się o serce wybranki. W przypływ miłosnego uczucia trudno uwierzyć. Tak jak w dylemat Emmy – wybrać strażaka czy wydawcę?
Do tego dochodzi klimat infantylnej zabawy, jakby bohaterami były nierozgarnięte dzieciaki. Szkoda czasu.