Reklama

Popularność Złotych Kaczek: magia kina i snobizm gali

Pierwszy raz na galę najstarszej filmowej nagrody w Polsce mógł się dostać każdy, kto kupił bilet. Dziś rozdanie Złotych Kaczek

Aktualizacja: 23.11.2010 22:55 Publikacja: 23.11.2010 01:15

Popularność Złotych Kaczek: magia kina i snobizm gali

Foto: Materiały Promocyjne

– Co roku odbieraliśmy masę telefonów z zapytaniem o możliwość wejścia na galę. Niektórzy byli tak zdeterminowani, że akredytowali się jako dziennikarze – opowiada Anna Pawłowska-Pojawa, przedstawicielka wydawcy magazynu „Film”, fundatora nagród.

Dlatego w tym roku postanowiono wprowadzić bilety i zorganizować galę w większej Sali Kongresowej. Dziś powinien być tam komplet publiczności, bo nie ma już nawet tych najdroższych za 1000 zł.

– Zadziałała magia kina, uroczystości, samej nagrody, ale też snobizm – tłumaczy Pawłowska-Pojawa.

Gwiazd i znanych twarzy dziś nie zabraknie. Prowadzącą Grażynę Torbicką wspomogą Tomasz Karolak i Arkadiusz Jakubik. Filmowe szlagiery zaśpiewają m.in. Anna Dereszowska i Sonia Bohosiewicz.

Gośćmi gali będą m.in. Katarzyna Figura, Grażyna Szapołowska, Piotr Fronczewski, Janusz Gajos i Jerzy Skolimowski.

Reklama
Reklama

W tegorocznym plebiscycie oprócz twórców najlepszych obrazów minionego roku czytelnicy „Filmu” wybierali najlepszych reżysera, aktorkę i aktora wszech czasów wśród Polaków nagrodzonych na światowych festiwalach. W finałowym gronie znaleźli się: Jadwiga Barańska, Stanisława Celińska, Krystyna Feldman, Krystyna Janda i Beata Tyszkiewicz oraz Tadeusz Łomnicki, Daniel Olbrychski, Andrzej Seweryn, Piotr Siwkiewicz i Roman Wilhelmi. Nominowani reżyserzy to: Andrzej Wajda, Krzysztof Kieślowski, Roman Polański, Radosław Piwowarski i Wojciech J. Has.

Złote Kaczki to najstarsze polskie nagrody filmowe. Wręczane były, z przerwami, od 1956 r. w różnych miejscach stolicy. Dziś czerwony dywan zostanie rozłożony przed PKiN.

[i]* Złote Kaczki – Sala Kongresowa, pl. Defilad 1, 23.11, bilety wyprzedane

początek gali godz. 21.30, transmisja na żywo w TVP1 [/i]

[ramka][link=http://www.zw.com.pl/artykul/25,536610_Popularnosc-Zlotych-Kaczek--magia-kina-i-snobizm-gali.html ]Czytaj w "Życiu Warszawy"[/link][/ramka]

– Co roku odbieraliśmy masę telefonów z zapytaniem o możliwość wejścia na galę. Niektórzy byli tak zdeterminowani, że akredytowali się jako dziennikarze – opowiada Anna Pawłowska-Pojawa, przedstawicielka wydawcy magazynu „Film”, fundatora nagród.

Dlatego w tym roku postanowiono wprowadzić bilety i zorganizować galę w większej Sali Kongresowej. Dziś powinien być tam komplet publiczności, bo nie ma już nawet tych najdroższych za 1000 zł.

Reklama
Film
Narnia wraca na ekran z Meryl Streep. Reżyseruje autorka sukcesu „Barbie"
Film
Nie żyje krytyk filmowy Andrzej Werner
Film
Niedoszły Bond na tropie Laury Palmer z Yosemite, czyli serial „Dzikość” Netflixa
Film
Bond, Batman i Supermeni wracają do akcji. Lubimy tych bohaterów, których już znamy
Film
Rzeź w konstancińskiej rezydencji, czyli pechowe „13 dni do wakacji"
Reklama
Reklama