Światowa kariera „Gwizdka" zaczęła się z początkiem tego roku na jednej z najważniejszych imprez kina niezależnego na świecie – amerykańskim festiwalu Sundance. „Gwizdek" wygrał tam w kategorii filmów krótkometrażowych, potem zdobył główne nagrody na Febiofest International Film Festival w Bratysławie oraz na międzynarodowym festiwalu w Wilnie. Teraz Grzegorz Zariczny wrócił z nagrodą z Madrytu.

Festiwal „Document Madrid" odbywa się od 10 lat, „Gwizdek" triumfował w kategorii krótkometrażowej, a uzasadnienie jury brzmiało: „Film nieustannie podtrzymuje zainteresowanie widza dzięki doskonałemu użyciu języka filmowego, a także dzięki swojemu rytmowi i poczuciu humoru. W ten sposób powstaje uniwersalna historia jednostki stawiającej czoła rzeczywistości".

Bohaterem „Gwizdka", która tak zachwyca publiczność na świecie, jest trzydziestoletni Marcin, mieszkający w podkrakowskiej miejscowości. Na co dzień pracuje fizycznie, a w weekendy zamienia się w sędziego piłki nożnej w B-klasie. Ma jednak dość ciągłego użerania się z kibicami i zawodnikami. Dodatkową presję wywiera na nim matka, która oczekuje od niego konkretnych życiowych decyzji.

„Gwizdek" został zrealizowany w Studiu Munka. Jego twórca Grzegorz Zariczny ma 30 lat. W 2005 r. przerwał studia geograficzne, by rozpocząć naukę na reżyserii filmowej Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego. W 2008 r. został słuchaczem kursu dokumentalnego w Mistrzowskiej Szkole Andrzeja Wajdy, gdzie zrealizował film dokumentalny „Marysina Polana" („The Dog Hill") nagradzany w Polsce i za granicą.