Scenariusz powstał jeszcze w latach 80. Bracia Joel i Ethan Coenowie napisali go w 1986 r. po swoim wspólnym debiucie filmowym „Śmiertelnie proste". Trzy dekady później tekstem zainteresował się aktor i reżyser George Clooney. Coenowie zgodzili się oddać gwiazdorowi swój skrypt i zajęli się produkcją filmu.
„Suburbicon" to krwawa czarna komedia. Opowiada o zwykłym urzędniku żyjącym na przedmieściach o tytułowej nazwie. Jest rok 1959 i Gardner Lodge (Matt Damon) próbuje się cieszyć rodzinnym życiem. Codziennie kosi wypielęgnowany trawnik, chodzi do pracy i odwozi do szkoły syna. Sielankowe życie przerywa śmierć żony Lodge'a. To jednak nie koniec dramatu Lodge'a, bo w związku z morderstwem małżonki zostaje wplątany w mafijną rozgrywkę. Doprowadzony do ostateczności postanawia chronić syna przy użyciu wszelkich możliwych sposobów, a także narzędzi, które znajdzie pod ręką.