Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 26.12.2019 22:57 Publikacja: 26.12.2019 18:11
Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński
A przecież wielu z nas pamięta jeszcze czasy, gdy miała się doskonale. Prognozowano, kiedy skolonizujemy Marsa, jak będzie się rozwijać świat i co wyniknie z rywalizacji globalnych potęg.
Kto pamięta jeszcze wstrząs, jaki w latach 70. XX wieku wywołały np. „Granice wzrostu”, raport Klubu Rzymskiego, w którym przewidywano, że pod koniec poprzedniego stulecia skończą się na Ziemi zasoby surowców? A wieszczący po upadku ZSRR „Koniec historii” Francis Fukuyama? Największy intelektualny celebryta lat 90. najbardziej się pomylił. Zaczęło się właśnie od bankructwa prognostów od politologii i gospodarki, a zaraz potem rewolucja cyfrowa pokazała, że nie sposób przewidzieć, w jaki sposób rozwijać się będą technologie. I większość futurologów została ze swoimi proroctwami niczym pewien publicysta londyńskiego „Timesa”, który w roku 1884 wyliczył, że przez zwiększającą się liczbę dorożek ulice brytyjskiej stolicy przykryje trzymetrowa warstwa końskich odchodów.
Kolejne trzy wyższe uczelnie i dwa resorty dołączyły do prac nad specjalnym raportem pt. „Bezpieczeństwo łańcuch...
Od strony użytkowej najważniejszy element e-Doręczeń to szybkość. Nie musimy też odwiedzać placówki pocztowej, ż...
Wyzwania związane z sytuacją geopolityczną w różnych kontekstach, także gospodarczych, zdominowały Polski Kongre...
Nowelizacja ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa (KSC) miała być tarczą chroniącą polskie firmy i inst...
Cyberprzestępcy wykorzystują dziś coraz bardziej wyrafinowane metody. Skalę zagrożeń ujawnia najnowszy raport CE...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas