Andrzej Malinowski: Jak zdrowy rozsądek uratował fitness

W starożytnym Rzymie na cześć zwycięskich wodzów budowano łuki triumfalne. Taki łuk przydałby się teraz w Warszawie. Doszło bowiem do niecodziennej i wspaniałej wiktorii. Zdrowy rozsądek zwyciężył ze złą legislacją!

Publikacja: 16.08.2020 21:00

Andrzej Malinowski: Jak zdrowy rozsądek uratował fitness

Foto: Adobe Stock

Bitwa rozegrała się na polu walki z koronawirusem. Ruch zaczepny wykonała zła legislacja. Uderzyła rozporządzeniem wprowadzającym w rejonach o zwiększonej liczbie zakażeń strefy „żółte" i „czerwone". Wśród ograniczeń dotyczących tych ostatnich umieściła zakaz działalności klubów fitness. Bezsensowny i niezrozumiały. Jak dotąd bowiem żaden, ale to żaden klub fitness w Polsce nie był ogniskiem zakażenia! W dodatku ludzie z nich korzystający dbają o kondycję i higienę. Są dla koronawirusa najtrudniejszym przeciwnikiem.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Ekonomia
Polska już w 2026 r. będzie wydawać 5 proc. PKB na obronność
Ekonomia
Budżet nowej Wspólnoty
Ekonomia
Nowe czasy wymagają nowego podejścia
Ekonomia
Pacjenci w Polsce i Europie zyskali nowe wsparcie
Ekonomia
Sektor usług biznesowych pisze nową strategię wzrostu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama