Jak mówi Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich, kredytobiorców jest mniej, ale ich kredyty są wyższe.
Do lipca zaciągnięto kredyty na kwotę o 15 procent wyższą niż przed rokiem, ale jest to wzrost mniejszy niż w poprzednich latach.
W dodatku ilość spłacanych kredytów mieszkaniowych zmniejszyła się do lipca o 20 tysięcy, co oznacza, że wiele osób spłaciło swój kredyt wcześniej.
Mimo wysokiego zadłużenia Polaków, kredyty spłacane są w terminie.
Według Mariusza Hildebranda, prezesa Biura Informacji Gospodarczej "Infomonitor", nie spłacanych jest zaledwie 1,25 procent kredytów hipotecznych. W przypadku innego rodzaju kredytów ten odsetek wynosi według Hilderbranda około 5 procent.