Babybox to prosty modem dostępowy dla klientów usług internetowych Telekomunikacji Polskiej. Umożliwia dostęp do Internetu i telefonu – zarówno po linii tradycyjnej, jak i telefonii internetowej. W przeciwieństwie do bardziej zaawansowanego Liveboksu‚ który umożliwia bezprzewodowy dostęp do Internetu czy cyfrowej telewizji‚ Babybox będzie udostępniany abonentom za darmo. Przynajmniej tak deklarowali przedstawiciele France Telecom. Jest jeszcze jedna różnica – w przeciwieństwie do Liveboksu koncepcja nowego‚ „ekonomicznego” modemu powstała nie w Paryżu‚ ale w Warszawie.
– Łatwo nie było – twierdzi jeden z pracowników TP. Polskiej spółce udało się jednak przekonać francuskiego właściciela do podjęcia inicjatywy. Ale samodzielność spółek w grupie FT ma swoje granice‚ więc realizację przeprowadzono już w paryskim Orange Technocentre – centrum rozwoju produktów grupy‚ chociaż nie bez udziału warszawskiej jednostki badawczo-rozwojowej. Dostawcę wybrano również via Paryż. Babyboksy produkuje dla TP tajwański Zyxel.
– Polski zespół‚ który opracował Babybox, będzie koordynował jego wdrażanie we wszystkich zainteresowanych spółkach grupy FT – informuje polska spółka. Według oficjalnych informacji francuskiego koncernu Babyboksy będą sprzedawane w Szwajcarii i Hiszpanii.
Wprowadzenie urządzenia do Polski było długo odkładane. Najpierw miał to być koniec zeszłego roku‚ następnie początek bieżącego. Ostatecznie Babybox debiutuje jesienią.
– Wprowadzenie Babyboksu przez TP w Polsce pozwoli na bardziej dynamiczną sprzedaż usług telefonii internetowej. Na koniec drugiego kwartału operator miał zaledwie 176 tys. użytkowników tej usługi po ponad 18 miesiącach jej świadczenia – mówi Grzegorz Bernatek. Według niego największą wadą nowego modemu jest brak bezprzewodowej łączności z Internetem‚ która stanowiła główny powód zakupu bardziej zaawansowanych modemów Livebox. W połowie roku z tych modemów korzystało 11 proc. klientów Telekomunikacji Polskiej (441 tys. osób).