Plan Paulsona nie uzdrowi sytuacji od ręki

Europa boi się skutków amerykańskiej zawieruchy. Rządy krajów Starego Kontynentu indywidualnie starają się zabezpieczać systemy bankowe

Publikacja: 06.10.2008 05:17

Amerykanie tracą prace na skutek kryzysu

Amerykanie tracą prace na skutek kryzysu

Foto: Rzeczpospolita

Jeśli amerykański Kongres spodziewał się, że po przyjęciu wartego 700 mld dol. planu oddłużenia sektora bankowego wszyscy uderzą w dzwony, rozczaruje się. Analitycy są zgodni: to nie wystarczy. W ich opinii koło ratunkowe zostało rzucone za późno, niewykluczone też, że kwota 700 mld dol. okaże się wkrótce daleko niewystarczająca.

Po pierwszych słowach krytyki głos zabrał prezydent USA George W. Bush, który ostrzegł, że plan nie poprawi natychmiast sytuacji na rynkach finansowych. – Choć wysiłki te przyniosą efekt, potrzeba czasu na ich realizację. Moja administracja będzie działać tak szybko jak to możliwe, ale korzyści z tego planu nie będą w całości odczuwalne od razu – zaznaczył prezydent. Jego zdaniem podstawowe cele wyłożenia z budżetu państwa tak dużej kwoty to nie tylko zasilenie systemu w gotówkę, ale przede wszystkim pobudzenie gospodarki, co musi potrwać.

Sekretarz skarbu Henry Paulson opracował harmonogram wykupu od banków prywatnych nieściągalnych wierzytelności z tytułu udzielonych kredytów hipotecznych. Dzięki temu sytuacja na rynku finansowym ma się uspokoić. W konsekwencji ma to uratować Stany Zjednoczone przed recesją.

Panujący za oceanem optymizm powoli opuszcza przywódców państw europejskich. Francuska minister finansów przyznała w weekend, że druga co do wielkości gospodarka strefy euro pogrążona jest w recesji.

Podobne nastroje panują w Wielkiej Brytanii. – Plan Paulsona nie zapobiegnie ześlizgnięciu się brytyjskiej gospodarki w recesję z początkiem 2009 roku – oceniają analitycy cytowani przez „Sunday Times”. Ich przekonanie spowodowane jest sytuacją w sektorze usług finansowych, gdzie część operacji praktycznie zamarła. Oznacza to, że konsumenci mają większe trudności z uzyskaniem kredytu, a firmy z utrzymaniem płynności.

Według banku Royal Bank of Scotland gospodarka brytyjska skurczy się o 0,3 proc. w III kwartale i tyle samo w IV kwartale (wobec zerowego wzrostu w II kwartale). Tym samym z początkiem 2009 r. Wielka Brytania znalazłaby się oficjalnie w stanie recesji (następuje to, gdy przez dwa kwartały z rzędu dynamika PKB jest ujemna).

Francja i Wielka Brytania nie są jednak odosobnione. Dane z wielu krajów Europy potwierdzają, że Stary Kontynent przeżywa głębokie gospodarcze spowolnienie, inwestycje hamują wysokie stopy procentowe i mocne euro. O recesji mówi się też w Irlandii, Danii i Hiszpanii. Bezrobocie wzrosło we Włoszech i Francji. W Niemczech gwałtownie spadła produkcja przemysłowa.

Co prawda tak ogromnych problemów, jakie dręczą amerykański system bankowy, być może w Europie uda się uniknąć. Bo – jak pisze „Financial Times” – stworzenie liczącej 15 krajów strefy euro wprowadziło większą stabilizację do serca europejskiej gospodarki i zakończyło szaleństwo dewaluowania na wyścigi swoich walut, co było cechą charakterystyczną poprzednich kryzysów finansowych.

Poza tym europejskie rządy dużo szybciej i chętniej wyciągają z kieszeni pieniądze na ratowanie swoich banków. W piątkowy wieczór władze Holandii ogłosiły, że za 16,8 mld euro przejmą wszystkie holenderskie aktywa grupy Fortis, łącznie z ABN Amro, który wcześniej wykupił Fortis. Z kolei banki Belgii, Francji i Luksemburga wspólnie wysupłały 6,4 mld euro, aby wesprzeć bank Dexia. Rządy Grecji, Irlandii i Wielkiej Brytanie podniosły gwarancje depozytów bankowych, wczoraj zaś rząd Niemiec ogłosił, że także rozważa to posunięcie.

Być może był to wynik strachu przed zawirowaniami podobnymi do tych, jakie dotknęły świat po upadku Lehman Brothers. Prezes EBC Jean-Claude Trichet oficjalnie powiedział, że były to ogromne i bardzo niefortunne konsekwencje.

[ramka]Bezrobocie w Stanach Zjednoczonych systematycznie rośnie. Dane amerykańskiego departamentu pracy co miesiąc zaskakują analityków. Szacunki ekspertów ciągle jeszcze są o wiele bardziej optymistyczne niż otaczająca ich rzeczywistość. [/ramka]

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy